Niechciane dziecko sportu


Koszykówka AZS-u Politechniki Częstochowskiej

W 250- tysięcznej Częstochowie nie ma miejsca dla koszykówki. Brakuje sponsorów. Zapomniana dyscyplina walczy o przetrwanie. Młodzi mężczyźni mają aspiracje. Niestety wszystko spełza na niczym. Jest to jedyny w Polsce, II Ligowy zespół, w którym trener pracuje za darmo. Koszykarze sami kupują wyposażenie. Klubu nie stać na zapewnienie zawodnikom sprzętu i dożywiania. Wstyd przyznać, że tak marnie to wygląda. Każde wsparcie jest na wagę złota. Drużyna szuka sponsorów.
O sytuację klubu pytamy Rafała Kowalskiego, nowego kierownika sekcji koszykówki AZS-u Politechniki Częstochowskiej.

Z rąk do rąk
– Pod koniec lat 80. w Częstochowie powstała drużyna Skra Częstochowa była to pierwsza drużyna seniorska. Po dwóch/trzech latach ze Skry została wyodrębniona Iskra Częstochowa. Ten klub ponosił największe sukcesy. Był czołowym zespołem I Ligii koszykówki. Później zaczęły się problemy zespołu, co w 2004 roku poskutkowało przejmowaniem go przez inne kluby. Kolejno były to: TKKF Sportowiec, UKS 16, a obecnie AZS Politechniki Częstochowskiej. Jest to pierwszy zespół koszykarski naszej uczelni, na tym poziomie.

Gdzie oni są?
– Największym problemem jest nieustanny brak sponsorów. Jedynym stałym donatorem jest Arkadiusz Muś, który od 10 lat wpiera częstochowską koszykówkę. Apelujemy o wsparcie! Liczy się nawet drobna pomoc. Jesteśmy jedyną II ligowa drużyną koszykarską, w której wszyscy pracują społecznie. Począwszy od trenera, skończywszy na zawodnikach. Dzięki wolontariuszom klub ma szanse istnieć, ale jak długo?

Za darmo
– Głównym powodem odejścia poprzedniego trenera były finanse. Nowy trener Dariusz Szynkiel pracuje za darmo. Szynkiel jest rodowitym częstochowianinem. W okresie jego świetności koszykarskiej otarł się o reprezentację Polski. Teraz całe serce wkłada w pracę w Częstochowie. Największą zaletą trenera, podczas kariery zawodowej, była jego skuteczność. Mam nadzieję, że będzie to potrafił przekazać swoim podopiecznym. A oni są bardzo zadowoleni z trenera. Jak mi Marcin Bluma, z trenerem współpracuje się im bez zarzutu. Cieszą się, że są w tej drużynie. Chłopaki znają dość długo. W zeszłym sezonie grali w podobnym składzie.

Młode wilki
– Większość zawodników pochodzi z Częstochowy. Są to wychowankowie naszych klubów. W skład drużyny wchodzą w większości młode osoby, między 17, a 23 rokiem życia. Na pozycji lidera plasuje się Marcin Bluma. Chłopak ma dopiero 21 lat. Ma serce do koszykówki. To jest tak jakby dar od Boga. Po dwóch sporych kontuzjach nadal potrafi wykrzesać z siebie bardzo wiele.

Pieniądze to wszytko
– Ta drużyna ma perspektywy. Niestety, brakuje im przygotowania przedsezonowego. Nowy trener pojawił się miesiąc przed rozpoczęciem rozgrywek. Jest to zbyt krótki okres, żeby przygotować drużynę do sezonu. Jej start w II ligowych rozgrywkach długo stał pod znakiem zapytania. Głównym powodem był brak treningów. Zawodnicy nie wyjechali na obozy sportowe. Do wszystkiego przyczyniła się sytuacja finansowa. Sportowcy, między innymi, Marcin Bluma podkreślają, że pieniądze by się przydały. Póki co każdy z nich gra dla drużyny i dla siebie, a to jest dla nich najważniejsze.

Wolontariusze ratują koszykówkę
– Grupa sympatyków koszykówki stara się pozyskać środki finansowe dla drużyny. Wszyscy pokładają w niej spore nadzieje. Nasi zawodnicy grają dla pasji, a nie dla pieniędzy. Wręcz dokładają swoje pieniądze, większość wyposażenia kupują z własnej kieszeni. Chcielibyśmy im pomóc. Budżet klubu pokrywa tylko podstawowe potrzeby: wyjazdy na mecze, opłacenie sędziów i sali treningowej. Brakuje na sprzęt dla zawodników i na dożywianie, które na tym poziomie powinno być standardem. Ambicją jest, aby drużyna w ciągu 3 lat trafiła do I Ligii, a dzięki finansom możemy osiągnąć jeszcze więcej. Chcemy, aby koszykówka stała się trzecią dyscypliną sportu w Częstochowie. Być może w przyszłości będzie mogła konkurować z siatkarzami i żużlowcami.

SANDRA SZWEDZIŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *