21. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” (1-6 maja), mimo znacznie niższego niż w ubiegłym roku budżetu, stał na wyjątkowo wysokim poziomie. Artystycznym, duchowym i kulturalnym. Od entrée po finał.
Festiwal, dniu beatyfikacji Jana Pawła II i w 20. rocznicę 6. Światowego Dnia Młodzieży w Częstochowie, zainaugurował na Jasnej Górze (w zimny i wietrzny wieczór) światowej sławy kontratenor Andreas Scholl, któremu towarzyszyła Morphing Chamber Orchestra. Warto było zmarznąć, by wsłuchać się w aksamitny, pełen żaru głos solisty i świetne brzmienie wiedeńskiej orkiestry.
W drugi dzień przypadła liturgiczna inauguracja Festiwalu – w Bazylice Jasnogórskiej wykonano polskie prawykonanie „Missa de Maria a Magdala” Pawła Łukaszewskiego,. Wieczorny koncert francuskiego zespołu „La Fenice” w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny w Al. NMP zachwycił profesjonalizmem muzyków. Wysoki kunszt techniczny i artystyczny nadał XVI i XVII-wiecznej muzyce sakralnej lekkość, nie pozbawiając majestatu i duchowości. W Galerii Ośrodka Promocji Kultury otwarto wystawę malarstwa i rysunku Aldony Mickiewicz „Item alio modo”.
W trzecim dniu popis mistrzostwa wykonania i interpretacji zaprezentował Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis, który zaprezentował koncert pamięci Henryka Mikołaja Góreckiego. W kościele pw. św. Jakuba żeńska schola „In dulci Jubilo” z Włoch w chorale gregoriańskim odkryła melodyjność łacińskiego śpiewu liturgicznego. Natomiast teatralny akcent, czyli Tryptyk „Osąd” w reżyserii Jerzego Kaliny, Pawła Passiniego i Leszka Mądzika, zafascynował widzów symboliką i dramaturgią.
Czwarty dzień zdominowała idealna harmonia głosów zespołu „The King’s Singers”. Koncert w Kościele Seminaryjnym był niezwykłą gratką dla melomanów z całej Polski, którzy obok częstochowian tłumnie wypełnili kościół, by być świadkiem występu jednego z najbardziej cenionych na świecie zespołów wokalnych, prezentującego perfekcyjny kunszt woklany.
Gospel i muzyka cerkiewna publiczności wypełniły program przedostatniego dnia Festiwalu. W kościele ewangelickim Black Voices, grupa pięciu solistek z Wielkiej Brytanii, przeniosła uczestników koncertu, do Afryki i na Karaiby. Śpiewaczki zaprezentowały świetne poczucie rytmu, ciekawe brzmienie niskich głosów. Wieczorem w kościele prawosławnym wystąpił zespół męski chór z Gruzji „Rustavi”, który znakomicie oddał klimat śpiewów bizantyjskich. Finałowy akcent okazał się wydarzeniem najwyższej klasy artystycznej. W Archikatedrze zabrzmiała VIII Symfonia Gustava Mahlera. Trzystu pięćdziesięciu wykonawców i monumentalna muzyka sprawiły, że archikatedra zadrżała w posadach.
Etno*c przybliżyła tym razem kulturę kurdyjską i japońską. W Teatrze S o kulturze kurdyjskiej i trudnościach w jej kultywowaniu opowiadał Yiannis Kanakis, wykładowca Uniwersytetu Exeter. Aplauz wzbudził popis niespotykanej umiejętności gry na tanburze mistrza Ali Akbara Moradi i jego synów. Kolejny wieczór przeniósł widzów do Japonii. Na ścianach Konduktorowni pojawiły się fotografie Ze’eva Aleksandrowicza oraz prace Mariusza Szmerdta: kwiaty wiśni malowane tuszem japońskim na papierze ryżowym. Spektakl „Atsumori – Wojownik z rodu Tairów”, poprzedziła prelekcja dr. Jakuba Karpoluka.
Warto podkreślić, że tegoroczne przedsięwzięcie OPK „Gaude Mater” przygotowano z pietyzmem i szacunkiem dla wrażliwości duchowej odbiorców. Było to prawdziwe muzyczne święto.
URSZULA GIŻYŃSKA