TELEFON DO REDAKCJI
Trzeba mieć nie lada wyobraźnię, by tuż pod rozkładem jazdy umiejscowić kubeł na śmieci. Taki aromatyczny ozdobnik nasze MPK, które słynie z oryginalnych pomysłów (wiele już doświadczaliśmy na własnej skórze) zafundowało pasażerom na przystanku przy ul. Kilińskiego. Tylko jak tu pochylić się i sprawdzić godzinę odjazdu, kiedy z kosza wyłaniają się cuchnące na odległość odpady? To bardzo wątpliwa przyjemność. Z góry dziękujemy za usunięcie tego wonnego motywu zdobniczego.
UG