Król “Rysiek” Wielki


Król “Rysiek” Wielki
Przed zawodami każdy z szesnastu zawodników biorących udział w najważniejszej tegorocznej indywidualnej imprezie żużlowej w naszym kraju marzył o zwycięstwie. Wśród faworytów wskazywano najczęściej Tomasza Golloba, obrońcę tytułu sprzed roku. Częstochowscy kibice po cichu liczyli na dobry występ swego pupila, Rune Holty, który jako jedyny z reprezentantów Top Secret pomyślnie przebrnął przez eliminacyjne sito, awansując do finału.
“Rysiek” nie zawiódł swych fanów.

Przed zawodami każdy z szesnastu zawodników biorących udział w najważniejszej tegorocznej indywidualnej imprezie żużlowej w naszym kraju marzył o zwycięstwie. Wśród faworytów wskazywano najczęściej Tomasza Golloba, obrońcę tytułu sprzed roku. Częstochowscy kibice po cichu liczyli na dobry występ swego pupila, Rune Holty, który jako jedyny z reprezentantów Top Secret pomyślnie przebrnął przez eliminacyjne sito, awansując do finału.
“Rysiek” nie zawiódł swych fanów. Po znakomitej walce stanął na najwyższym stopniu podium, czyniąc tegoroczny finał IMP historycznym ze względu na to, iż po raz pierwszy mistrzem został zawodnik posiadający podwójne obywatelstwo.
Po raz pierwszy Rune pojawił się na torze w biegu trzecim. W gonitwie tej nie dał szans rywalom, przywożąc za plecami: Damiana Balińskiego, Wiesława Jagusia i Roberta Kościechę. W kolejnym swym starcie (bieg ósmy) ponownie okazał się najlepszym, pokonując: Tomasza Bajerskiego, Sławomira Drabika oraz Stanisława Burzę. Dziesiąty bieg miał ogromne znaczenie dla dwójki niepokonanych dotąd zawodników: Tomka Golloba i Rune Holty, bowiem zwycięzca tej konfrontacji stawał się samodzielnym liderem zawodów. Reprezentant Włókniarza zdecydowanie wygrał start, natomiast bydgoszczanin “zaspał” pod taśmą, przez co musiał najpierw stoczyć bój o drugą pozycję z Tomaszem Chrzanowskim z Lotosu, a następnie dogonić Holtę. Mimo zawziętych ataków Golloba, Rune nie pozwolił się wyprzedzić, inkasując kolejne trzy punkty.
Dwa następne występy “Norwega z polskim paszportem” zakończyły się ku radości częstochowskich kibiców sukcesem ich idola. Sympatyczny Wiking z kompletem punktów zwyciężył w zawodach, stając się nowym Indywidualnym Mistrzem Polski. “Polski Norweg”, bardzo szczęśliwy z odniesionego sukcesu, po finale mówił: – Wielokrotnie byłem mistrzem Norwegii, ale tytuł zdobyty nad Wisłą smakuje o wiele lepiej. W Polsce jeździ wielu znakomitych zawodników, jest olbrzymia konkurencja, zwycięstwo tym bardziej cieszy, gdyż odniosłem je po ciężkiej walce.
Klasyfikacja medalistów IMP 2003:
1 Rune Holta Top Secret Włókniarz 15 (3, 3, 3, 3, 3)
2 Tomasz Gollob Plusssz Polonia 14 (3, 3, 2, 3, 3)
3 Tomasz Jędrzejak WTS Atlas 12 (3, 2, 3, 2, 2)
Rune Holta zdobył dla częstochowskiego kluby czwarty w historii tytuł indywidualnego mistrza kraju. Po raz pierwszy w 1969 roku w finale IMP triumfował Stefan Kwoczała. Później mieliśmy dwa złote medale najwybitniejszego jak dotychczas zawodnika Włókniarza – Sławomira Drabika (1991 i 1996). Kto będzie następnym częstochowskim mistrzem?

Paweł Mielczarek

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *