Od 1 kwietnia br. mieszkańcy kłobuckiego powiatu, podobnie jak wszyscy chrześcijanie na świecie, z zapartym tchem śledzili bezpośrednie transmisje z Watykanu. Modlili się w intencji Ojca Świętego, Jego powrotu do zdrowia, a po Jego śmierci za duszę Jana Pawła II.
W Kłobucku od chwili podania do publicznej wiadomości informacji o śmierci papieża, mieszkańcy solidaryzowali się w bolesnym żalu i rozpaczy po wielkim Polaku.
Na kłobuckim Rynku imienia Jana Pawła II od świtu do nocy czuwali przed Jego pomnikiem zapłakani ludzie; przynosili kwiaty, zapalali znicze. Okna domów i samochody zdobili czarnymi wstążkami. Nawet w ubrania na znak żałoby wpinano białe lub czarne tasiemki. Harcerskie krzyże przepasane były czarną tkaniną. Pogrążone w żałobie miasto jakby przycichło, zatrzymało się na chwilę…
W każdym kościele modlono się za Papieża; były czuwania, nabożeństwa, apele, procesje. Widok płaczących mężczyzn nie był rzadkością.
Tak było również w przededniu pogrzebu Papieża Polaka. Do Kłobucka przyjechali biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz i ks. Stanisław Jasionek. Na rynku wzniesiono ołtarz. W ostatnim pożegnaniu wzięli również udział ks. proboszcz Kazimierz Troczyński z kościoła pod wezwaniem Św. Marcina, ks. proboszcz Grzegorz Dymek z kościoła Matki Boskiej Fatimskiej oraz ks. proboszcz Adam Koszut z kościoła Św. Piotra i Pawła w Grodzisku. Byli również ks. Rafał Ćwikliński i ks. Zbigniew Jeż.
– Zorganizowałem 19 pielgrzymek do Włoch, odprawiałem z naszym Papieżem Mszę św. Był moim profesorem na Uniwersytecie Jagiellońskim przez 3 lata, prowadził wykłady z socjologii. W indeksie mam kilka jego wpisów. A w kościele przed obrazem naszej Matki Boskiej mamy świecę podarowaną osobiście przez Ojca Św. Pamiętam podczas naszej ostatniej pielgrzymki do Watykanu, Jan Paweł II spytał naszych kłobucczan: “Jak wy z nim wytrzymujecie (o mnie) – ja nie mogłem” , po czym pogroził mi palcem i powiedział “popraw się”. W pamięci został mi obraz ukochanego Papieża erudyty i człowieka z ogromnym poczuciem humoru – wspomina inicjator, pomysłodawca i wykonawca tablicy pamiątkowej Papieża i nazwy kłobuckiego Rynku – ks. proboszcz Kazimierz Troczyński.
– Czujemy się tak, jakbyśmy stracili kogoś naprawdę bardzo bliskiego, kogoś z najbliższej rodziny – mówią Katarzyna Ligus-Pyzik i Andrzej Pyzik, którzy w czwartkowej mszy uczestniczyli z dwójką małych dzieci.
W uroczystości zakłady, placówki, miejsca nauki i pracy reprezentowały poczty sztandarowe uczniów, stowarzyszeń katolickich, żołnierzy, strażaków, górników. Mszę Św. zorganizowano z inicjatywy władz miejskich. W uroczystości wzięli udział – burmistrz Zbigniew Krystek i jego zastępcy Jacek Krakowian i Michał Król.
Wspominając i przybliżając tym samym sylwetkę papieża biskup Długosz mówił:
– Jan Paweł II solidaryzował się z krajami, w których były łamane prawa człowieka, stawał w obronie poczętego życia- cokolwiek przeżywali ludzie, On był tam obecny.(..) Był wszystkim dla wszystkich, by przynajmniej niektórych doprowadzić do Chrystusa…
Po nabożeństwie ok. 5 tys. mieszkańców regionu wzięło udział w procesji, która przeszła ulicą 3 Maja do ronda i z powrotem pod tablicę poświęconą Ojcu Świętemu. Tam uczestnicy procesji złożyli kwiaty, zapali znicze i świece.
MONIKA SCHELLER-WOJTASIK