Każdy medal jest jednakowo ważny


ROZMOWA Z TAIEM WOFFINDENEM, ŻUŻLOWCEM WŁÓKNIARZA
Miniony sezon był bardzo dobry dla Taia Woffindena. Młody żużlowiec z każdą drużyną, w której startował wywalczył medal. Najpierw w Szwecji z Vargarną zdobył srebro, następnie w barwach Włókniarza sięgnął po brąz, by w końcu w Anglii zawiesić na szyi złoty krążek. Obecnie Tai zmaga się z grypą. Mimo to postanowił odpowiedzieć nam na kilka pytań.

To był bardzo dobry sezon dla Ciebie, zwieńczony złotem, które wywalczyłeś z Wolverhampton Wolves. Czy finałowe mecze były trudne?
– Było bardzo ciężko. Nie wszyscy pojechali, jak powinni, co sprawiło trudności. Myślę jednak, że nasz zespół był wystarczająco dobry i zasłużył na złoto.

Przed meczem z Polonią Bydgoszcz mówiłeś, że Twoim marzeniem jest wywalczenie medalu z każdą z drużyn. Wówczas miałeś już srebro w Szwecji. Teraz wiadomo, że ta sztuka Ci się udała. Który z laurów jest dla Ciebie najważniejszy?
– Faktycznie tak było. Dziś mogę pochwalić się trzema medalami, co jest niezłym osiągnięciem. Każdy z nich jest dla mnie jednakowo ważny. O wszystkie trzeba było się mocno starać i cieszę się bardzo, że je mam. Poza tym medal to medal – o czymś świadczy.

Który z nich było najciężej wywalczyć?
– Zdecydowanie to złoto dla Wolverhampton. W Anglii jest dwukrotnie więcej spotkań niż w pozostałych ligach. Przez to sezon jest dłuższy i intensywniejszy. Dlatego uważam, że właśnie ten medal było najciężej wywalczyć.

Sezon się już zakończył. Czy w Twojej ocenie był on dobry dla Ciebie?
– Tak, to był bardzo dobry sezon. Cieszę się ze swoich wyników, uważam, że były one na wysokim poziomie. W Polsce też było dobrze i bardzo cieszy mnie jazda tutaj.

Czy już przeanalizowałeś, jakie błędy popełniałeś w trakcie sezonu? Czy można było coś poustawiać lepiej?
– Myślę, że błędów jako takich nie było. Na pewno zdarzały się wpadki. Tego nikt nie uniknie. Jeżeli już miałbym o czymś wspomnieć, to chyba o kilku przegapionych wyjściach spod taśmy.

Jakie wydarzenie najbardziej zapadło Ci w pamięć z minionego sezonu?
– Zdecydowanie wywalczenie medalu z każdą z drużyn. Tego nie da się zapomnieć.

Czy masz już plany na następny?
– Pomału będę się przygotowywał do następnego sezonu. Chcę być gotowy w stu procentach.

Na zakończenie naszej rozmowy chciałbyś coś powiedzieć swoim polskim fanom?
– Oczywiście! Dziękuje Wam bardzo za wsparcie i doping w tym sezonie. Z nadzieją patrzę na kolejny i mam nadzieję, że nadal będziecie mnie wspierać. To dla mnie bardzo ważne, a zarazem miłe, że mam wielu kibiców.

Dzięki za rozmowę.
– Dziękuję i pozdrawiam.
Rozmawiał
+ foto – AUTOR: A. Krysiak

ROLAND

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *