W 2020 roku już po raz 50. obchodziliśmy Światowy Dzień Ziemi. Jubileuszowa edycja skupiła się na najbardziej newralgicznym obecnie problemie: ochronie klimatu.
Celem Dnia Ziemi jest unaocznianie ludziom globalnych bolączek ekologicznych, związanych ze zmianami klimatu, przeludnieniem, wymieraniem gatunków, suszą. Źródłem tych zagrożeń jest zanieczyszczenie środowiska, praźródłem – często – nierozważne i egoistyczne działanie człowieka. Światowy Dzień Ziemi dla miłośników przyrody staje się motywatorem do edukacyjnej pracy na rzecz środowiska. W tym dniu ekolodzy proponują rozmaite akcje i przedsięwzięcia. Jeden dzień to jednak zbyt mało, odpowiedzialność za przyrodę musimy mieć przez cały rok.
Największą zmorą i plagą naszych czasów są odpady z tworzyw sztucznych. Ich nadprodukcja wymknęła się spod kontroli i świat dosłownie został zasypany plastikiem. Po latach nastąpiła chwila otrzeźwienia, wiele krajów wprowadza regulacje minimalizujące użytkowanie wyrobów z tworzyw sztucznych. Przed nami kolejny ważny krok: ustalenie i przyjęcie globalnych norm regulujących ten problem.
Może zabrzmi to nieco dydaktycznie, ale w akcję oczyszczania naszej planety i pomoc środowisku naturalnemu możemy włączać się bez oczekiwania na rozporządzenia światowych rządów. Codziennie dbajmy o nasze najbliższe otoczenie – w swoim domu, szkole, zakładzie pracy. Chrońmy siebie i przyrodę przed plastikiem. Sposób jest oczywisty i prosty. Prowadźmy systematyczną segregację, wykorzystujmy wielokrotnie opakowania z tworzyw sztucznych lub rezygnujmy z nich, gdy mamy taką możliwość. Przyszłość naszej planety zależy przecież od nas.
URSZULA GIŻYŃSKA
Materiał ukazał na stronie: „Częstochowska Gazeta Ekologiczna”
(wydanie papierowe), której publikację współfinansuje Wojewódzki
Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
Treści zawarte w publikacji nie stanowią oficjalnego stanowiska
organów Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki
Wodnej w Katowicach.