Chleb na naturalnym zakwasie, góralskie oscypki, miód spadziowy czy mleko prosto od krowy – te i wiele innych frykasów skosztować można było w Gimnazjum w Czarnym Lesie.
Chleb na naturalnym zakwasie, góralskie oscypki, miód spadziowy czy mleko prosto od krowy – te i wiele innych frykasów skosztować można było w Gimnazjum w Czarnym Lesie.
5 grudnia uczniowie ze szkolnego koło ekologicznego zorganizowali “Dzień zdrowej żywności”. – Tyle mówi się dzisiaj o ekologii, “stawianiu” na zdrową żywność. Ale zazwyczaj są to tylko slogany. My postanowiliśmy te hasła wprowadzić w czyn i pokazać, że polska zdrowa żywność jest wciąż obecna na naszych stołach i po prosu najlepsza – tłumaczą ideę zorganizowania imprezy Adriana Nabiałczyk, Bogna Jastrzębska i Anna Górska, opiekunki szkolnego koła ekologów w Gimnazjum w Czarnym Lesie.
Na “Dzień zdrowej żywności”, oprócz degustacji, składały się także liczne konkursy, prelekcje oraz krótkie przedstawienia o tematyce prozdrowotnej. Swą świadomość ekologiczną pogłębiali w tym dniu nie tylko uczniowie i pracownicy szkoły. W imprezie udział wzięli także m.in. przedstawiciele władz gminy, lokalni producenci żywności, a także rodzice gimnazjalistów. O tym, że się udała, może świadczyć fakt, iż wszyscy pytali, kiedy odbędzie się kolejna edycja Dnia.
TN