21 września 2009 roku przebywał w Częstochowie prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek, w dniu wprowadzenia do obiegu dwuzłotowej monety z Jasną Górą na rewersie, pierwszą z nowej serii „Miasta w Polsce”.
Jednakże głównym bohaterem uroczystości, zorganizowanych z tej okazji w częstochowskim ratuszu, był, zgodnie z finezyjnym scenariuszem, przygotowanym przez sztab referendalny prezydenta Częstochowy, właśnie – Tadeusz Wrona.
Zaproszeni muzycy jasnogórscy wykonali hejnał miasta, a zaraz potem słynną intriadę, odgrywaną zawsze, z największym majestatem i nabożeństwem, podczas odsłaniania i zasłaniania obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Te, obok hymnu narodowego, święte dla Polaków dźwięki, wysłuchiwane pod sklepieniem Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze, u milionów pielgrzymów budzą najprawdziwsze, najmocniejsze, najtkliwsze wzruszenia.
Odegrane zaś w świeckiej sali, podczas świeckiej i jawnie partykularnej uroczystości, u wielu jej uczestników budziły uczucia zażenowania, a nawet wrażenia profanacji.
Zgodnie z przemyślanym, przygotowanym przez swój sztab referendalny, scenariuszem prezydent Tadeusz Wrona wręczył przywiezione przez prezesa Sławomira Skrzypka dwuzłotówki z Jasną Górą, swoim najbliższym współpracownikom: wiceprezydentom – Jackowi Betnarskiemu, Zdzisławowi Ludwinowi, Bogumiłowi Sobusiowi, przewodniczącemu Rady Miasta Piotrowi Kurpiosowi, sekretarzowi miasta Annie Pawłowskiej, z całkowitym pominięciem, choćby, przybyłych do ratusza – częstochowskich parlamentarzystów. W trakcie oficjalnych przemówień prezydent Tadeusz Wrona inicjatywę wyemitowania dwuzłotówki z Jasną Górą – przypisał sobie. Lekko tym zaskoczony prezes Sławomir Skrzypek dodał tylko: „ze względu na wagę sprawy nie trzeba było nas długo namawiać.”
Po skończonej prezentacji, niespodziewanie i natychmiast, prezydent Tadeusz Wrona wraz z prezesem Sławomirem Skrzypkiem pospiesznie opuścili salę. Spośród, pozostawionych samym sobie, skonsternowanych gości, prawie nikt nie tknął przygotowanego poczęstunku.
/r./