Solistom: Oldze Ksenicz (sopran), Bogdanowi Makale (baryton) i Katarzynie Suskiej-Zagórskiej (alt) towarzyszyli aktorzy Teatru im.Adama Mickiewicza w Częstochowie oraz Akademicki Chór Politechniki Częstochowskiej “Collegium Cantorum”, Zespół Wokalny “La musica corale”, Jasnogórski Zespół Wokalny “Camerata” i Chór Zespołu Szkół Muzycznych im. M.J. Żebrowskiego i częstochowscy filharmonicy. Chóry przygotowali: Janusz Siadlak, Beata Ciemny, Przemysław Jeziorowski i Krzysztof Pośpiech, a całość poprowadził dyrektor artystyczny Filharmonii Częstochowskiej Jerzy Swoboda.
Studenci z Duszpasterstwa Akademickiego, Katolickiego Związku Akademickiego “Emaus” i Politechniki Częstochowskiej w ostatnią ziemską noc Papieża czuwali przy akademickiej watrze na placu między akademikami. W ten sposób, tak jak górale z Podhala, którzy zapalają watrę – ognisko miłości, by czuwać i wspominać najbliższych, częstochowscy studenci uhonorowali Papieża, który umiłował polskie góry. Modlitewne spotkanie rozpoczęło się o godzinie 21, miało zakończyć o północy, ale trwało do białego rana. Razem z młodzieżą ten czas spędziło wielu częstochowian.
Również w czwartek, przy pomniku księdza kardynała Wyszyńskiego harcerze odprawili o godz. 20 Apel, przygotowany przez Krąg Instruktorów “Szaniec”, po czym udali się na Apel Jasnogórski. Po wspólnej modlitwie o godzinie 21.37 przeszli na Wały i pod pomnikiem Jana Pawła II utworzyli z mieszkańcami Częstochowy harcerski krąg pożegnalny, krąg solidarności i przyjaźni. – Dla każdego harcerza krąg jest czymś wyjątkowym. Jest chwilą zadumy nad tym, co już się odbyło, a także zapowiedzią kolejnego spotkania. W ten sposób chcieliśmy pożegnać się z Ojcem Świętym i wzmocnić naszą nadzieję, że zawsze będzie obok nas – powiedziała phm. Ewelina Michoń, szefowa działu informacyjnego częstochowskiego Hufca.
To, co działo się w czwartkową noc na Alei Jana Pawła II w Częstochowie, przeszło wszelkie wyobrażenia. Zebrały się tam tłumy, ludzie przyszli nie tylko zapalić symboliczną lampkę, ale również pomodlić się w intencji Ojca Świętego. To była swoista pielgrzymka złożona Janowi Pawłowi II. Znicze ustawiono wzdłuż całej Alei, ale także w innych miejscach pamięci Ojca Świętego – pod Jego pomnikiem na Wałach Jasnogórskich, na palcu przed Archikatedrą.
Przez dwie minuty, gdy rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II w Watykanie, dokładnie o godzinie 10, w miejscach w których nie stwarzało się zagrożenia, na 2 minuty zatrzymały się w całym mieście autobusy i tramwaje częstochowskiego MPK. – Był to symboliczny gest pożegnania, wyraz miłości i solidarności z Ojcem Świętym w czasie jego ostatniej drogi – mówi dyrektor MPK Krzysztof Nabrdalik.
Wielu częstochowian wpisywało się do pamiątkowych ksiąg kondolencyjnych, wyrażając w ten sposób swój smutek i miłość do Ojca Świętego. Księgi wystawiono miedzy innymi w Urzędzie Miasta – tu stale asystowało trzech strażników miejskich w galowych mundurach.
UG