KU CZCI SZARYCH SZEREGÓW
27. września w całej Polsce uczczono Dzień Polskiego Państwa Podziemnego. Częstochowskie obchody na Placu Pamięci Narodowej połączono z 68. rocznicą powstania Szarych Szeregów
Na uroczystość, poza przedstawicielami władz miasta, policji, wojska, duchowieństwa, straży pożarnej i straży miejskiej, przybyli też uczniowie częstochowskich szkół, harcerze oraz pamiętający tamte chwile kombatanci. – To właśnie “szaroszeregowcy” są symbolem prawdziwego patriotyzmu. Dla nas nie liczyło się ratowanie swojego życia za wszelką cenę, lecz ofiarna walka w słusznej sprawie. Chciałbym, by dzisiejsza młodzież była wychowywana właśnie w takim duchu – wspominał Miron Gospodarek.
Po rozstawieniu pocztów sztandarowych, zebrani wzięli udział w uroczystej modlitwie i Apelu Poległych. Wzniosłe chwile podkreślała swoją muzyką Orkiestra Poczty Polskiej. Szczególną uwagę poświęcono najmłodszym bohaterom pamiętnych chwil, walczącym z nieprzyjacielem w Szarych Szeregach. – W najbardziej dramatycznych momentach na pierwszy ogień często szły dzieci. Tak powstała najmłodsza i najbardziej ofiarna armia – przypomniał prezydent Tadeusz Wrona. – Polska, jako jedyny podbity kraj, nie poddała się kapitulacji. To w dużej mierze zasługa 13 i 14-letnich harcerzy, oddających życie za ojczyznę – uściślił komendant hufca ZHP Częstochowa Adrian Staroniek. Święto podsumowano hymnem harcerskim i uroczystym złożeniem kwiatów pod pomnikiem.
Szare Szeregi to wybrana 27. września 1939 roku z ramienia ZHP organizacja, wychowująca młodzież do walki z okupantem poprzez tajne nauczanie i samokształcenie. Sz-Sz działały na terenie Rzeczypospolitej i Litwy aż do końca wojny, powołując do walki nawet 12-letnie dzieci. Dziś członkowie organizacji są wzorem postawy dla niejednego młodego Polaka, a już na pewno dla każdego harcerza. – Dla mnie stali się oni motywacją do jeszcze gorliwszej służby dla innych. Dzisiejsze święto to z pewnością wielkie wydarzenie, nie pozwalające zapomnieć o tamtych bohaterach – zdradził “GCz” 18-letni harcerz z VII Częstochowskiej Starszej Drużyny Harcerskiej Marcin Olejniczak.
ŁUKASZ STACHERCZAK