Miejsce pamięci o słynnych lotnikach
0656 / nr 26 / 2004-07-02
Zanim opuścimy opisany w poprzednim odcinku Widzów warto odwiedzić jego północno-wschodnie obrzeże. Znajdują się tutaj bardzo dobrze utrzymane rozległe padoki (ogrodzone pastwiska), gdzie można się przyjrzeć pięknym arabom z tutejszej hodowli (na zdjęciu). Od r. 1931 stadnina w Widzowie staje się własnością Henryka Woźniakowskiego. On ponownie rozwija tutaj hodowlę koni wyścigowych, którą prowadzi nawet w czasie okupacji. W tym okresie dochował się kilku znanych na torach wyścigowych koni, jak np. klacz “Bastylię”, która wygrała łącznie 158 tyś. zł czy ogiera “Bałtyk”, który wygrał 90 tyś. zł.