USZCZĘŚLIWIENI NA SIŁĘ
Najemcy posesji przy ulicy Ogrodowej w Częstochowie dotkliwie przekonali się o niekompetencji i opieszałości swojej administracji. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, zwany do niedawna Zarządem Budynków Komunalnych pełni rolę opiekuna około 15 procent mieszkań w Częstochowie. Są to wyłącznie budynki komunalne. Nowością stało się powołanie Towarzystwa Budownictwa Społecznego (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością), które jest sztuczną “odnogą” ZGM. Pierwotny zamysł zakładał możliwość rozwoju ogólnie pojętego sektora mieszkaniowego dla wielu rodzin, oczekujących od lat na własne M. Niestety, stało się inaczej. Towarzystwo rozszerzyło sferę administracyjną już istniejących zasobów mieszkalnych. Przybyło ludzi – kierowników, księgowych i pracowników umysłowych. Mieszkańcy budynku przy ulicy Ogrodowej jeszcze kilkanaście miesięcy temu ze wszelkimi sprawami udawali się do centrali ZGM, teraz ich posesją (nie wiedzieć dlaczego) zawiaduje Towarzystwo z siedzibą przy ulicy Ruckemanna. Starą, zabytkową kamienicę dotychczas ogrzewał piec węglowy. Codziennie przychodził palacz i w zależności od nastroju dokładał do pieca. Najważniejsze jednak, że zazwyczaj było ciepło.