Budowniczowie kościoła w Złotym Potoku


Od parafii do parafii w byłym województwie (91)

W krypcie grobowej kościoła parafialnego w Złotym Potoku oprócz czterech trumien ze szczątkami Karola Raczyńskiego i jego trójki dzieci jest jeszcze piąta. Obecnie już podwójna – bowiem pierwotna uległa dużemu zniszczeniu – zawiera zwłoki 4-letniej Elżbietki Krasińskiej. Córeczka naszego wieszcza zmarła w czasie swego krótkiego pobytu w Złotym Potoku. Wtedy dobudowano do kościoła gotycką kaplicę (po lewej stronie) i w jej podziemiu pochowano dziewczynkę. Na posadzce kaplicy znajduje się mosiężna tablica z czytelnym epitafium autorstwa Zygmunta Krasińskiego: “Tu spoczywają zwłoki duszy przeanielonej, która za czteroletniego na ziemi pobytu zwała się Elżbietka Krasińska, córka Zygmunta i Elżbiety z Branickich, urodzona w Warszawie 20 sierpnia 1853 skonała w okrutnych cierpieniach w Potoku 12 września 1857. To dziecię przecudnej było urody i nigdy na ziemi nie skłamało – takie mu świadectwo wraz ze łzami na grobie składają rodzice”. Dzieje parafii w Złotym Potoku sięgają 1325 r., natomiast pierwszy murowany kościół ufundował w XV w. Bartosz Odrowąż ze Sprowy. Następnymi dziedzicami są czterej bracia Szreniawitowie, a po nich Jan Silnicki, który w 1581 r. urządza w parafialnym kościele pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela sobór protestancki. W 1625 r. wieś Potok (Potokiem Złotym stała się dopiero w I poł. XIX w. – podobno upamiętniając złotą barwę herbu Pilawa, którym pieczętowała się najstarsza linia Potockich, dla których Potok był rodowym matecznikiem, zaś Złotym Potokiem z początkiem XXI w.) i kilka innych w powiecie lelowskim nabywa hetman Stanisław Koniecpolski. Po jego śmierci dobra te dziedziczy syn, Jan Aleksander, który dla utrwalenia swego imienia zakłada tuż przy Potoku miejscowość Janów – na wykarczowanym w 1696 r. terenie leśnym. Po bezpotomnej śmierci Jana Koniecpolskiego majątek jego przechodzi w ręce książęcego rodu Bironów. Oni też w 1780 r. gruntownie przebudowują kościół w Potoku. Dokładnie 100 lat później hrabia Edward Raczyński rozbudowuje stojącą na wyniosłym wzgórzu świątynię. Na miejscu drewnianej dzwonnicy powstaje trzykondygnacyjna wieża z chórem muzycznym, nadająca kościołowi dzisiejszy wygląd (na zdjęciu). W czasie inwentaryzacji mienia parafii przeprowadzonej tuż po II w. św. zapisano, że znajdujące się w wieży dwa dzwony swoim wiekiem sięgają podobno aż XIII stulecia. Informację tę w 2004 r. skorygowano, gdy w trakcie wnikliwego badania dzwonów okazało się, że pochodzą jednak dopiero z początku XV wieku, co i tak czyni je najstarszymi w regionie. Na początku XX w. Karol i Stefania Raczyńscy połączyli pałac z kościołem imponującą, bo trójszpalerową aleją wysadzoną klonami i kasztanami (na zdjęciu). Natomiast w stronę cmentarza parafialnego prowadzi od kościoła ulica imienia księdza Antoniego Wenikajtysa. Żyjący w latach 1873 – 1944 kapłan był wieloletnim, zasłużonym dla tej parafii proboszczem. Ten zabytkowy cmentarz pochodzi z I połowy XIX w. i można na nim odnaleźć wiele dawnych mogił z ciekawymi nagrobkami. Jest tu także wyjątkowe Miejsce Pamięci Narodowej, o czym szczegóły w następnym odcinku.

Tekst i zdjęcia:

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *