Podczas turnieju na minitorze żużlowym przy ul. Brzegowej poprosiliśmy znane w środowisku speedway’a osoby o wytypowanie wyniku meczu częstochowian z toruńskim Apatorem.
Bogusław Nowak, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski z lat osiemdziesiątych, obecnie opiekun reprezentacji kraju w minispeedway’u.
Podczas turnieju na minitorze żużlowym przy ul. Brzegowej poprosiliśmy znane w środowisku speedway’a osoby o wytypowanie wyniku meczu częstochowian z toruńskim Apatorem.
Bogusław Nowak, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski z lat osiemdziesiątych, obecnie opiekun reprezentacji kraju w minispeedway’u:
– Pojedynek w Toruniu na pewno będzie wyrównany i bardzo zacięty. Każdy rezultat jest w tym przypadku możliwy. Ostatnie wyniki częstochowskiego zespołu pokazują, że Włókniarze mają duży apetyt na sukces i myślę, że dopną swego. Lecz będzie to bardzo trudne zadanie ze względu na fakt, że zespół toruński ma atut w postaci własnego toru. Sądzę, że do połowy meczu wynik będzie oscylował w okolicach remisu, a dopiero predyspozycja poszczególnych zawodników w drugiej części zawodów zadecyduje o wygranej którejś z drużyn.
Wiktor Jastrzębski, szkoleniowiec UŚKS “Speedway” Częstochowa:
– W sporcie może być bardzo różnie, nie ma pewniaków. Włókniarz jest w o tyle lepszej sytuacji, że na obecną chwilę posiada dwa punkty przewagi nad Toruniem. W tym meczu wszystko może się zdarzyć.
Andrzej Jurczyński, trener Top Secret Włókniarz:
– Z tym pytaniem należałoby udać się do wróżki. Ja nigdy nie typuję wyników. Gdybyś zapytał o wynik meczu z Polonią Piła, to odpowiedź byłaby natychmiastowa. Do Torunia jedziemy powalczyć o jak najlepszy wynik. Jeśli wygramy, to bez stresu jedziemy po mistrzostwo. W przypadku przegranej, trzeba wygrać wszystkie mecze do końca sezonu, a w rewanżu z Toruniem zwyciężyć większą ilością punktów.
Janusz Danek, prezes Speedway Fan Klub Cęstochowa, członek zarządu CKM Włókniarz:
– Wynik meczu w Toruniu może być tylko jeden, zwycięstwo biało-zielonych. Ja obstawiam 46:44 na korzyść naszej drużyny. Przy okazji pozdrawiam czytelników Gazety Częstochowskiej.
PM