18-letnia Marlena Praska robi prawdziwą furorę na rynku mody. Uczennica Zespołu Szkół z ul. Krakowskiej w Częstochowie (dawny Zespół Szkół Włóknienniczo-Odzieżowych) niedawno pokazała swoją kolekcję strojów na Targach Mody Kabo-Styl w czeskim Brnie. “Kobieta kreatywna”, bo taka nazwę nosiła kolekcja utalentowanej projektantki, spodobała się nie tylko obecnym na targach przedstawicielom polskiej ambasady, ale także tak uznanym krajowym kreatorom, jak Jerzy Antkowiak czy Adam Karski.
Namacalny efekt wizyty w Brnie były jednak zupełnie inny. W krótkim czasie stroje nastolatki trafiły do butików we Wrocławiu i w Rybniku. Nie tylko zresztą trafił, ale wyjątkowo szybko znalazły swoich nabywców.
18-letnia Marlena Praska robi prawdziwą furorę na rynku mody. Uczennica Zespołu Szkół z ul. Krakowskiej w Częstochowie (dawny Zespół Szkół Włóknienniczo-Odzieżowych) niedawno pokazała swoją kolekcję strojów na Targach Mody Kabo-Styl w czeskim Brnie. “Kobieta kreatywna”, bo taka nazwę nosiła kolekcja utalentowanej projektantki, spodobała się nie tylko obecnym na targach przedstawicielom polskiej ambasady, ale także tak uznanym krajowym kreatorom, jak Jerzy Antkowiak czy Adam Karski.
Namacalny efekt wizyty w Brnie były jednak zupełnie inny. W krótkim czasie stroje nastolatki trafiły do butików we Wrocławiu i w Rybniku. Nie tylko zresztą trafił, ale wyjątkowo szybko znalazły swoich nabywców.
– Wszystko potoczyło tak szybko, że nie zdążyłam jeszcze ochłonąć. Jest jednak szansa, że moje pomysły powędrują gdzieś dalej, niż do Czech – wyznaje Marlena.
Oto pojawiła się bowiem szansa, by kolekcja częstochowianki została pokazana na słynnych pokazach w Paryżu Pret-a-Porter. I nie jest to wyjątkowo odległa przyszłość.
– Może stanie się to już za pół roku. W każdy razie pojawiła się tego typu szansa, zresztą nie tylko na sam wyjazd, ale także na jego dofinansowanie ze źródeł państwowych – mówi kreatorka.
W październiku Marlena Praska, przy okazji Dnia Edukacji Narodowej zaprezentowała we własnej szkole nową kolekcję, nazwaną roboczo “Modna nauczycielka”. W tym wypadku “modna” jest określeniem jak najbardziej adekwatnym, gdyż po pokazie całość kolekcji powędrowała do sklepów na Śląsku.
– To dla mnie miłe, że jest zapotrzebowanie na to co zaprojektuję i uszyję, bo także sama wszystko szyję. Materiały jakie wykorzystałam są krajowej produkcji. Korzystam z tego, co podsunie mi częstochowski Polontex, bo ich wyroby nie odbiegają jakością od zagranicznych towarów – wyjaśnia nastolatka.
W pokazie szkolnym w roli modelek zaprezentowały się koleżanki i przyjacółki prejektanki, na które, jak sama mówi, zawsze można liczyć.
ANDRZEJ ZAGUŁA