PRZYDROŻNE I CMENTARNE ŚLADY II WOJNY ŚWIATOWEJ /XXIX/


Na południe od stacji kolejowej Żarki-Letnisko znajduje się, tuż przy torach, leśna mogiła. Trudno dostępna, bo od szosy Poraj – Myszków osłania ją mokradło, a od stacji trzeba się przedzierać przez 2 km, przeciwpożarowy przeor leśny- mimo to dosięgnął ją jakiś wandal niszcząc szklaną tablicę nagrobną. Umieszczona poźniej blaszana tabliczka /na brzozowym krzyżu/ również jest poobijana. Wynika z niej jednak, iż spoczywa tutaj Żołnierz Wojska Polskiego poległy w 1939. Na imię miał Józef, a końcówka nazwiska brzmiała …itan.
Tymczasem w wykazie Miejsc Pamięci Województwa Śląskiego jest informacja, że żołnierz ten nazywał się Winiat i że zginął w czasie ucieczki z transportu kolejowego do Oświęcimia! Jednak obóz w Oświęcimiu powstał dopiero w kwietniu 1940 roku i był przeznaczony początkowo dla więźniów politycznych. Tak więc żołnierz ten był chyba wieziony we wrześniu 1939 roku do któregoś z obozów jenieckich (stalag lub oflag w zależności od stopnia wojskowego). W tym wykazie jest informacja, że na cmentarzu we Wrzosowej jest mogiła nieznanego żołnierza Wojska Polskiego poległego we wrześniu 1939 roku. Miejsce pochówku tego żołnierza jest bardzo trudne do odszukania, bowiem grób jest zupełnie anonimowy i choć przykryty nową płytą lastrikową, nie posiada żadnej tablicy inskrypcyjnej.
Tak samo trudno jest odnaleźć żołnierską mogiłę w Konopiskach. Ledwo widoczną tablicę zasłania bujna zieleń porastająca ziemny grób. Spoczywają tutaj trzej polscy żołnierze, którzy zamiast trafić do obozu jenieckiego zostali rozstrzelani we wrześniu 1939 roku w miejscowości Łaziec (pod Konopiskami). (cdn.)

ANDRZEJ SIWIŃSKI

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *