Istotą szkolenia jest miłość do muzyki


Rozmawiamy z przewodniczącą komisji konkursowej I Ogólnopolskiego Jasnogórskiego Konkursu Skrzypcowego w Częstochowie – prof. Beatą Warykiewicz-Siwy, wykładowcą w Akademii Muzycznej w Katowicach).

Jak z pozycji pedagoga i profesjonalisty ocenia Pani poziom warsztatowy uczestników?
Dzieci są super przygotowane, choć widać różnice w poziomie. Niektórzy uczestnicy grają wręcz perfekcyjnie.

Ta różnica wynika z talentu czy włożonej pracy?
Wpływ na to mają różne czynniki. Niemniej trzeba podkreślić, że moc zależy od pracy z dzieckiem, bo talent to nie wszystko. Co widzę, to dużą artystyczną wrażliwość, zapał i radość z uczestnictwa w konkursie.

A jak ocenia Pani profesor naszych częstochowskich muzyków?
Bardzo dobrze, a to zapewne jest efekt pedagogicznego prowadzenia i umiejętnej pracy z dzieckiem.

Jak zachęcić młodego muzyka do nauki gry na instrumencie?
Przede wszystkim trzeba wdrożyć mu radość obcowania z muzyką i radość z ćwiczenia i grania. Jeżeli to będzie, to może uda się cały proces kształcenia i praca przyniesie pozytywne efekty. Istotą szkolenia jest miłość do muzyki.

Czy dostrzega Pani tutaj przyszłych wirtuozów?
Oczywiście, usłyszałam tu parę osób, które zachwyciły techniką gry, umiejętnościami i wrażliwością. Są już na poziomie uczniów szkoły średniej.

Czy jako pedagog uważa Pani, że muzyka powinna być jednym z podstawowych elementów kształcenia dzieci, niezależnie od talentu?
Jak najbardziej. To przepięknie rozwija umiejętność koncentracji, ale także uczuciowość i emocjonalność. Rozwija też duchowo. Muzyka pozwala otworzyć się, przekazać serce. Uwrażliwia. A przede wszystkim odciąga od tych współczesnych, technicznych przyciągaczy – komputerów, komórek.

A jakie ma Pani rady dla rodziców, aby skutecznie zachęcali swoje dzieci do nauki?
Istotny jest stały kontakt dzieci z muzyką poważną, stąd rodzice powinni taką muzyką wypełniać dom, aby dzieci jej słuchały na co dzień. Trzeba też od czasu do czasu chodzić z dziećmi na koncerty.

Czy do szkoły w Katowicach trafiają studenci z Częstochowy?
Oczywiście i nawet jest ich sporo. To przecież najbliższa od Częstochowy uczelnia muzyczna. Mam też kontakt zawodowy z Częstochową, byłam tu na warsztatach. Tu pracuje moja studentka, znam tez pana Adama Beiera. Szkoła zapewnia wysoki poziom edukacji, co też dowiódł konkurs. Z pewnością ukształtują się tu bardzo dobrzy muzycy.

Dziękuję za rozmowę.
URSZULA GIŻYŃSKA

URSZULA GIŻYŃSKA

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *