Oddział ginekologiczno-położniczy szpitala im. Biegańskiego w Częstochowie ponownie przyjmuje pacjentki. Zamknięto go przed tygodniem, po tym jak u jednego z noworodków stwierdzono sepsę.
Ze szpitala przy ul. Mickiewicza przed kilkunastoma dniami ewakuowano 7. dzieci, 5. z nich trafiło do lecznicy na Parkitkę, dwoje przewieziono do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach.
Tam zostały poddane kontroli i leczeniu. Jak poinformowała Magdalena Sikora, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Częstochowie, u jednego z noworodków stwierdzono sepsę. W szpitalu powołano zespół ds. zakażeń szpitalnych, który stwierdził, że zakażenie nie powstało na oddziale. Badania podjęli również pracownicy działu epidemiologii częstochowskiego Sanepidu. Decyzję o ponownym otwarciu oddziału podjął dyrektor Zespołu Szpitali Miejskich Tomasz Grottel, który poinformował, że otrzymał kolejne wyniki badań mikrobiologicznych sprzętu, urządzeń i pomieszczeń oddziału położniczego i noworodków.- Zakażenie wewnątrzszpitalne zostało wykluczone, w wymazach nie znaleziono bakterii, która wywołała sepsę u noworodka. Dziecko mogło zakazić się od matki lub bakteria została przyniesiona z zewnątrz – powiedział dyrektor.
MK