Wybór przewodnicz?cego częstochowskiej Rady Miasta w trzecim już odcinku z cyklu ?Zróbmy sobie dowcip z wyborców?, którego byli?my ?wiadkami 8 grudnia 2014 r., był kontynuacj? wcze?niej rozpoczętej żałosnej ? i wcale, jakby się co niektórym wydawało, nie spektakularnej ? komedii.
Przypomnijmy. Radni częstochowscy nie wybrali przewodnicz?cego Rady Miasta Częstochowy nowej kadencji podczas pierwszych posiedzeń 1 i 3 grudnia. Mogli to oczywi?cie uczynić już na pierwszym zebraniu, gdyby Marcin Maranda i jego klubowi trzej koledzy: Zbigniew Mizgalski, Piotr Strach i Krzysztof ?wierczyński, deklaruj?cy w swej kampanii wyborczej chęć zmian w Częstochowie i politycznie lokuj?cy siebie raczej po prawej stronie sceny politycznej, zagłosowali razem z PiS-em za kandydatem PiS ? Konradem Głębockim (notabene w poprzedniej Radzie przez kilka lat Głębocki był klubowym koleg? Marandy i ?wierczyńskiego). Na ten bowiem moment wynik ukształtowałby się 14 do 13 na niekorzy?ć koalicjantów SLD i PO, ponieważ w obradach nie uczestniczył Krzysztof Matyjaszczyk, wybrany do Rady, a pełni?cy wci?ż funkcję prezydenta. Nie wykorzystano tej okoliczno?ci, bo zadaniowany Maranda i jego klub zastosowali taktykę wstrzymania się od głosu. Ich manewr zakłócił dotychczasowe dobre obyczaje częstochowskiej Rady, że przewodnicz?cym zostaje przedstawiciel największego klubu, a takowym obecnie jest PiS. Pokazał też, że dla Marandy i jego kolegów nie licz? się wyborcy, bo najważniejsze jest układanie się z władz?, któr? bodajże chcieli usun?ć.
Jeszcze lepszy popis nast?pił 8 grudnia. Klub PiS, po pierwszym pacie, wystawił kandydaturę Artura Gawrońskiego, SLD ? Zdzisława Wolskiego, PO i Mieszkańcy Częstochowy Marcina Marandy ? nikogo. Wynik głosowania wprawił w osłupienie, ale tylko postronnych widzów, bo nie uczestników odstawionego spektaklu. Na Gawrońskiego oddano 11 głosów (10 radnych PiS i jeden prawdopodobnie kogo? od M. Marandy), na Wolskiego ? już tradycyjnie ? 14 (suma: 5 głosów PO i 9 ? SLD). I o dziwo, trzy głosy były nieważne, gdyż na kartach zostali skre?leni obaj kandydaci. Prosty rachunek wskazuje, że były to głosy z klubu Marcina Marandy. Tym sposobem Rada uzyskała kworum i przewodnicz?cym został Zdzisław Wolski.
Wybór wiceprzewodnicz?cych był już tylko formalno?ci? ? bawi?cy się chłopcy już się zmęczyli. Wiceprzewodnicz?cymi częstochowskiej Rady Miasta obecnej kadencji zostali: z PiS ? Artur Gawroński, z MCz ? Marcin Maranda, z PO ? Przemysław Wrona.
URSZULA GIŻYŃSKA