NOWY BASEN MDK
Po ponad dwóch latach przerwy, pływalnia Młodzieżowego Domu Kultury znów działa. 9. września przetestowali ją najmłodsi pływacy, teraz może z niej skorzystać każdy.
Stary, choć całkiem nowy, bo przystosowany do rozgrywania zawodów sportowych akwen to druga i zarazem ostatnia część remontu kompleksu przy ulicy Łukasińskiego. W czerwcu tego roku oddano tam do użytku kapitalnie odrestaurowany pałacyk Hantkego. Otwarcie pływalni, choć ze względów organizacyjno-technicznych opóźnione w czasie, również doczekało się swojej premiery. – Na basenie będzie realizowany program powszechnej nauki pływania w szkołach, ale także dla osób indywidualnych. Będzie to obiekt ogólnodostępny – powiedziała „GCz” dyrektor MDK Elżbieta Drabik.
Rozmieszczoną na powierzchni użytkowej blisko 1,7 m2 pływalnię wzbogacono o tablicę wyświetlającą temperaturę wody oraz pełną komputeryzację obsługi. Sufit pokryto niebieską falą z barizolu, zaś dla komfortu korzystających z obiektu, wyposażono go także w klimatyzację i filtry wody. Ponadto wykonawca, firma Fugit, zadbała także o nową trybunę, remont pomieszczeń technologicznych, gruntowną przebudowę szatni i modernizację systemu obsługi klienta. Pierwsi użytkownicy basenu nie kryli radości. – Bardzo mi się tu podoba. Bywałem wcześniej na innych basenach, ale na mniejszych. Bardzo lubię pływać, w przyszłości chciałbym być sportowcem – zdradził nam drugoklasista z SP 48, Mikołaj Barczyński.
Chętni do skorzystania z basenu będą mogli przybywać w każdy poniedziałek, środę i czwartek, od godziny 16, a także w sobotę od 15 i niedzielę od 14. Najmłodsi oraz osoby stroniące od głębokości zamoczą się w płytkim brodziku, bądź w dużej wannie z hydromasażem. Koszt wstępu na basen to 10 zł. dla dorosłych oraz 5 zł. dla uczniów i studentów. – Warto zwrócić uwagę na fakt wydłużenia basenu do długości 25 metrów. Właśnie taka długość umożliwia organizowanie zawodów sportowych dla dzieci – informuje naczelnik Wydziału Sportu i Turystyki UM Janusz Haszcz. Czy zatem pływalnia wyszkoli przyszłych mistrzów? – Ja myślę, że tacy już są. Choćby przez wzgląd na trenerów, mających sukcesy na arenach międzynarodowych – dodaje.
ŁUKASZ STACHERCZAK