Radio Katowice zwraca się ku regionalizmowi
Polskie Radio Katowice rozpoczyna walkę o przeforsowanie projektu utworzenia na bazie obecnej jednej rozgłośni czterech regionalnych.
Mają powstać dwie w Katowicach – PR Katowice i Radio OK) oraz po jednej w Częstochowie – PR Częstochowa i Bielsku-Białej – PR Beskidy. Wszystkie mają być rozgłośniami publicznymi. – Województwo śląskie jest rozległe obszarowo oraz odległe kulturowo i historycznie. Stwarza to poważne utrudnienia w prowadzeniu rozgłośni, co w efekcie wpływa na znaczny spadek słuchalności – tłumaczy Tomasz Heryszek, zastępca redaktora naczelnego Polskiego Radia Katowice.
Zarząd instytucji przeprowadził badania, które wykazały, że największy spadek zainteresowania słuchaczy jest w regionach odległych od Katowic. – W latach 90., gdy w ramach Radia Katowice funkcjonowała w Częstochowie regionalna rozgłośnia słuchalność była rzędu 30 procent, teraz to nieco ponad 4 procent – komentuje częstochowski redaktor Zdzisław Makles.
Ten stan tłumaczy przede wszystkim system nadawania – udział tematyki dotyczącej Bielska-Białej i Częstochowy nie przekracza łącznie 20 procent czasu antenowego, pozostały zabierają Katowice. – Funkcjonując w tym systemie nie jesteśmy w stanie zaspokoić potrzeb wszystkich mieszkańców województwa. Jest zbyt wiele informacji, które po prostu nie zajmują słuchaczy, bo cóż interesuje częstochowianina, co dzieje się Sosnowcu, Rudzie Śląskiej czy Wiśle. Poza tym zmienia się struktura słuchacza. Według badań słucha się albo radia ogólnokrajowego, albo typowo regionalnego, a tego aspektu Radio Katowice nie spełnia – komentuje redaktor Heryszek.
Pomysł mutacji radia jest o tyle aktualny i warty promocji, gdyż trwają ostatnie przymiarki do nowej ustawy o Radiofonii i Telewizji. Zarząd PR Katowice zabiega, by znalazła się w niej klauzula umożliwiająca podział jednej rozgłośni na kilka. – Rozbicie na mniejsze, regionalne stacje nie musi być obligatoryjne, ważne by w województwach, gdzie jest taka konieczność, było to umożliwione – mówi redaktor Heryszek.
W tym celu przedstawiciele zarządu Radia spotkali się 9 lutego z parlamentarzystami ziemi częstochowskiej. Wszyscy zgodnie poparli pomysł i obiecali intensywne starania o umożliwiający realizację pomysłu zapis w nowej ustawie medialnej. – Niewykluczone, gdy uda się uzyskać legislacyjną zgodę na nasz projekt, prace nad tworzeniem nowego radia będzie można uruchomić jeszcze w tym roku – zapowiada Zdzisław Makles.
Redaktorzy uważają, że przy okazji należałoby uregulować dotychczasowy nierówny podział środków finansowych. – Województwo śląskie ma ponad cztery miliony mieszkańców, w opolskim jest cztery razy mniej, a pieniądze otrzymujemy takie same. Jak to się ma do wpływów z abonamentów i zasięgu nadawania – komentuje Heryszek.
W regionalnych rozgłośniach mają pracować lokalni dziennikarze. W Częstochowie planuje się, że będzie ich około 14.
UG