Jasnogórski Punkt Charytatywny w nowej siedzibie
Od 5 września br. Jasnogórski Punkt Charytatywny ma nową siedzibę, przy ul. Kordeckiego 2 w Częstochowie. – Mamy teraz trzy razy więcej miejsca, co usprawnia naszą pracę i poprawia warunki osobom, które przychodzą po pomoc – mówi ojciec paulin Szymon Botul, opiekun Punktu.
Regularnie z pomocy Jasnogórskiego Punktu Charytatywnego korzysta około trzystu osób miesięcznie, a sporadycznie, w ciągu całego roku blisko siedemset rodzin, głównie są to rodziny wielodzietne, bezdomni oraz bezrobotni. Otrzymują tu najpotrzebniejsze produkty żywnościowe: pieczywo, kaszę, mleko, makaron, ale także odzież, naczynia, a nawet sprzęt AGD. Teresa Bednarska z Częstochowy po pomoc do Punktu przychodzi codziennie od pięciu lat. – Mam niską emeryturę, a tu dostanę chleb, konserwy, mąkę, kaszę, ciastka. Ojciec Szymon jest wspaniałym człowiekiem, a panie – kochane. Są cierpliwe, uczynne. Tu jesteśmy razem, czasem się posmucimy, czasem pośmiejemy – mówi pani Teresa.
Jak informuje o. Szymon Botul instytucji najbardziej pomaga zarząd Klasztoru, który finansuje działalność Punktu i daje środki na nasze utrzymanie. – Współpracujemy też z Caritas w Częstochowie oraz jedną z sieci sklepów w Częstochowie i piekarniami. Naszym podopiecznym pomagamy doraźnie. Najlepszym dla nich wsparciem byłoby stałe zatrudnienie, które zapewniłoby im godne życie – mówi o. Szymon.
W Punkcie pracują panie-wolontariuszki. – Jesteśmy jak jedna rodzina. Cieszymy się, że pomagamy innym i jednocześnie możemy skorzystać z pomocy Punktu. Przychodzi do nas coraz więcej osób. Dla wielu z nich jest to temat wstydliwy, ale u nas nikt, jak w opiece społecznej, nie pyta nikogo po co przyszedł. Jesteśmy dla naszych podopiecznych i wychodzimy do nich z uśmiechem – mówi Ewa Pietras, która pracuje w Punkcie od czternastu lat. Do pracy zachęciła też Janinę Jeziorowską z Częstochowy. – Udzielam się tu od dziewięciu lat. Ojciec jest bardzo serdeczny i życzliwy. A ludzie są różni, jedni chwalą, inni skarżą się, a nawet kłócą, bo nie zawsze dla wszystkich wystarczy produktów. Najtrudniej jest w piątek, wówczas mamy tu około stu pięćdziesięciu osób – mówi pani Janina.
Jasnogórski Punkt Charytatywny powstał w 1994 r. z inicjatywy paulinów. Do tej pory zajmował pomieszczenia w budynku Jasnogórskich Hal Noclegowych, obok Kaplicy św. Józefa. Do Punktu dary może dostarczać każdy, kto pragnie podzielić się z osobami potrzebującymi. Punkt czynny jest od 8-12 każdego dnia oprócz niedziel i świąt.
UG