40-osobowa grupa członków szkolnego koła ekologicznego “Przyjaciele Zielonej Polany” wraz z opiekunami Iloną Kawinską, Ewą Ziułkowską-Marcjan i przedstawicielem Nadleśnictwa Koniecpol – Sławomirem Starczewskim odwiedziła Mikołów.
Znajduje się tam ostoja dla zwierząt leśnych i punkt “leśnego pogotowia”, prowadzony przez leśniczego Jacka Wasińskiego (pan Jacek sam finansuje schorinisko). Trafiają tu ranne i chore zwierzęta, znajdując troskliwą opiekę. W ośrodku jest ponad 150 gatunków zwierząt, zarówno europejskich, jak i egzotycznych oraz wiele gatunków ptaków: puchacze, sokoły, kosy, bażanty i pawie. Uczniowie mieli więc okazję uczestniczyć w fascynującej lekcji przyrody, bowiem pan Jacek, oprowadzając ich po zwierzyńcu, opowiadał historie zwierząt, które mieszkają w schronisku. Dzieciom najbardziej spodobała się opowieść o losze, która swoje życie zawdzięcza właśnie panu Jackowi.
Pobyt w ostoi leśnej zakończył się ogniskiem i pieczeniem kiełbasek, przy którym nie zabrakło opowieści o leśnych przygodach. W dowód wdzięczności za serdeczne przyjęcie i pouczającą lekcję, goście przekazali mieszkańcom schroniska zgromadzony przez siebie pokarm.
Schronisko przy Nadleśnictwie Katowice odwiedziła również grupa uczniów z Gimnazjum nr 1 w Koniecpolu i ich nauczyciele: Wojciech Skrobich i Przemysław Wojciechowski. Wyprawę zorganizowało Nadleśnictwo Koniecpol w nagrodę za zwycięstwo w konkursie “Moja ścieżka przyrodnicza”, z ramienia NK opiekę nad turystami sprawował Sławomir Starczewski.
– Mogliśmy podziwiać lamę, pekari, daniele, przepięknego jelenia i kozicę górską. Wizyta przyniosła nam wiele niezapomnianych wrażeń. Zwierzęta bardzo chętnie pozowały nam do zdjęć i podchodziły do ogrodzenia. Żaden z nas nie głaskał dotąd daniela i nie karmił dzika – mówią uczniowie Konrad Zyzik i Tomasz Nowak. Ale w zupełny zachwyt wprawił gości widziany w oddali przywódca wilczego stada – basior, który przez cały czas bacznie ich obserwował. Na zakończenie odbyło się ognisko z kiełbaskami ufundowane przez Nadleśnictwo Koniecpol. Uczniowie serdecznie dziękują panom: Jackowi Wasińskiemu i Sławomirowi Starczewskiemu za organizację wycieczki i opiekę.
IK, AS