Przed II wojną światową było to prawie święto narodowe. Imieniny Marszałka Józefa Piłsudskiego były obchodzone bardzo uroczyście w całym kraju. Dziś ta tradycja powraca, także w Częstochowie.
Józef Piłsudski to jedna z najwybitniejszych postaci polskiej historii. Założyciel Legionów Polskich, pierwszy Marszałek Polski, naczelny wódz Armii Polskiej, Naczelnik Państwa, premier. Mąż stanu i wielki patriota. Człowiek, dzięki którego determinacji i wyjątkowym umiejętnościom możliwe stało się odzyskanie niepodległości – po 123 latach niewoli.
Tradycję obchodzenia imienin komendanta Piłsudskiego rozpoczęli legioniści podczas I wojny światowej, w 1915 roku. Z czasem ten dzień stał się okazją nie tylko do składania życzeń ale i patriotycznych manifestacji. Niewiele zmieniło się po śmierci Marszałka. Nadal 19 marca urządzano jego imieniny. Armia zaliczała je do świąt narodowych na równi z 3 maja, 15 sierpnia i 11 listopada.
W 1918 roku, kiedy Piłsudski był uwięziony w twierdzy magdeburskiej, Polacy manifestacyjnie wysyłali życzenia do Magdeburga, które zresztą nie doszły do adresata. Podobno po uwolnieniu komendanta Niemcy oddali mu tysiące przesyłek. Rok później Naczelnik po raz pierwszy obchodził swoje imieniny w wolnej Polsce. Wówczas do Belwederu przybyły tłumy. Nie zabrakło też delegacji wszystkich pułków. Podobnie było każdego, kolejnego roku.
Dziś, 19 marca w dniu imienin Józefa Piłsudskiego na Placu Biegańskiego spotkali się częstochowianie. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pomnikiem Marszałka, a potem przeszli do Ratusza, gdzie obejrzeli pamiątki po nim, wśród nich fotografię podpisaną przez samego Józefa Piłsudskiego.
Organizatorami obchodów byli Związek Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej TPJP Oddział w Częstochowie; Jednostka Strzelecka 2028 im. gen. bryg. Stanisława „Warszyca” Sojczyńskiego w Częstochowie i Urząd Miasta Częstochowy.
r