Bezpieczny system alarmowania dla wszystkich gmin, z wyjątkiem Mstowa
Od grudnia ubiegłego roku trwała rozbudowa powiatowego radiowego systemu ostrzegania i alarmowania ludności oraz powiadamiania jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej, działających w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. W ostatnich dniach prace unowocześniające zakończono, tym samym na terenie powiatu częstochowskiego system ten został ujednolicony i zintegrowany z systemem wojewódzkim i systemami gminnymi.
W sześciu gminach: Dąbrowa Zielona, Koniecpol, Starcza, Przyrów, Lelów, Poczesna, zainstalowano od podstaw system DSP-15, w pozostałych dokonano przestrojenia i inwentaryzacji już istniejącego. Jedyną gminą, która znajduje się poza systemem wojewódzkim i powiatowym jest gmina Mstów.
– Choć w początkowych założeniach planowano montaż instalacji i w tej gminie (w OSP Mstów i OSP Jaskrów), w ostatnim momencie wójt Mstowa podjął decyzję o wycofaniu się z projektu. Kryzysowego Starostwa Powiatowego. Wynika z tego, że wojewoda lub starosta częstochowski jednym naciśnięciem guzika włączającego syreny alarmowe będą mogli szybko ostrzec o zagrożeniu, np. powodzi, mieszkańców wszystkich gmin z wyjątkiem Mstowa. Decyzja wójta jest niezrozumiała tym bardziej, że teren jego gminy jest szczególnie narażony na lokalne podtopienia i powodzie – mówi Gabriel Knap, członek Zarządu Powiatu i naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania. Całość prac kosztowała 133 tys. zł, z czego 50 tys. zł to pieniądze powiatu, drugie 50 tys. wyłożył Śląski Urząd Wojewódzki, a pozostałe 33 tys. zł przekazały Urzędy Gmin.
UG