Ten wzruszający list dedykujemy tym, którzy wywołują wojny, w których giną ludzie i które dzielą narody.
,,Droga Redakcjo, z racji tego, że na napisanie tej wiadomości zabrałem się na dzień przed Wigilią, życzę Wam wesołych świąt.
Piszę do Państwa, ponieważ mam głęboką potrzebę podzielić się swoim doświadczeniem. Zupełnie przypadkiem stałem się świadkiem ogromnej tragedii młodego człowieka. Być może niewielki akapit na ten temat zainteresuje też Waszych odbiorców.
Tyle się mówi o oszczędzaniu coraz droższej energii, trudno zatem dziwić się naszym Czytelnikom, którzy co rusz przysyłają nam zdjęcia pokazujące rozrzutność co niektórych.