Pierwsze parlamentarne wybory w niepodległej Polsce
Warunki, w jakich przyszło się zmierzyć polskiej społeczności z nowym, a jakże ważnym zadaniem jakim były wybory do pierwszego parlamentu w odrodzonej Polsce, były nadzwyczaj ciężkie. Zniszczony kraj, olbrzymie bezrobocie, spadek zarobków, głód i ogólny zastój gospodarczy. Niemal połowa budynków ziemskich uległa dewastacji i wymagała odbudowy, a z ogólnej liczby 1,5 mln zniszczonych budynków, aż 1,36 mln przypadła na polską wieś. Dla porównania np. we Francji liczba ta wynosiła zaledwie 0,29 mln. Aż 90% powierzchni państwa znalazła się bezpośrednio w zasięgu działań wojennych. Olbrzymie straty poniósł przemysł, na skutek ewakuacji do Rosji oraz planowej akcji rabunkowej ze strony niemieckich i austriackich okupantów. Podobnie sytuacja przedstawiała się w rolnictwie, bo zniszczeniu uległy zasiewy, budynki gospodarcze, inwentarz żywy (np.38% bydła, 47% koni, 52% trzody chlewnej i 60% owiec) i martwy (wg przeliczeń w 1919 r. ilość zbóż zebranych tegoż roku, miała stanowić zaledwie ok. 30-40% przedwojennej ilości, natomiast ziemniaków 40% w byłym Królestwie Polskim, bo w Galicji zaledwie 14%). Nic więc dziwnego, że w kraju panował głód, a wg raportów amerykańskiej misji żywnościowej, 1/3 ludności groziła śmierć głodowa lub ciężkie choroby na skutek niedożywienia.
Gorzej niż gdzie indziej
Sytuacja Częstochowy pod względem mieszkaniowym, przedstawiała się wręcz katastrofalnie. Jej warunki mieszkaniowe były gorsze niż w innych miastach polskich i tylko Łódź wyprzedzała ją w tym względzie. Przemysł, który przed wojną stanowił główne źródło dochodu mieszkańców miasta i okolic, zrujnowany przez niemiecką okupację, zatrudniał na początku 1919 r. zaledwie 1250 osób (podczas gdy np. w roku 1908 – 17 tys.). Połacie ziemi leżały odłogiem, zniszczone budynki wymagały remontu, gospodarstwa kosztownych nakładów. Tymczasem bezrobocie rosło, a w samej Częstochowie zarejestrowanych było ok. 120 tys. rodzin bezrobotnych, zupełnie pozbawionych żywności i potrzebujących natychmiastowej pomocy. Do tego doszły ponadto problemy: analfabetyzmu, sięgającego w naszym regionie blisko 30, a miejscami nawet 40% (wieś) oraz podziału społeczeństwa pod względem wyznaniowym i narodowościowym.
“…duch przesadnych nadziei”
Nie powinno dziwić, iż mimo trudności, wielkiego niezadowolenia społecznego, wybory miały nadzwyczaj wysoką frekwencję wyborczą. Może właśnie dlatego społeczeństwo, choć z jednej strony zmęczone i wycieńczone, to z drugiej – pełne nadziei na lepsze jutro, przepełnione entuzjazmem, wiarą w lepszą przyszłość, wreszcie w wolnym i niepodległym państwie, zamiast postawy bierności wobec wyborów, wyzwoliło w polskim społeczeństwie potrzebę spełnienia patriotycznego obowiązku? Bo jak notował w swych pamiętnikach jeden z najbardziej aktywnych częstochowian tamtego okresu, Stanisław Nowak, pamiętać należy też, że “ponad tymi zmorami (tj. obawami i problemami – przyp. aut.) …unosił się duch przesadnych nadziei i wiary w ogół, że z niczego można coś stworzyć”. W efekcie bowiem, wyborcza frekwencja w całym kraju oscylowała w granicach 70-90% (średnia ponad 80%).
Wysoka frekwencja
Dla porównania, w kolejnych wyborach w 1922 r. – 67,9%. W całym okręgu wyborczym nr 30, obejmującym Częstochowę i Radomsko, dnia 26 stycznia 1919 r., we wszystkich 158 obwodach wyborczych zagłosowało 82% uprawnionych obywateli (tj. 154 823 osób, na 188238 wszystkich uprawnionych, choć w wyborach do Sejmu 1922 r., wynik był jeszcze wyższy i sięgał aż 87%). W skali kraju nie był to może nadzwyczajny wynik, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę wyniki z okręgów – Konina (94,4%) czy Opoczna (91%), to niemniej jednak, wiele było też takich, gdzie frekwencja wynosiła niewiele ponad 70-75% (wyjątkowo tylko spadła poniżej 60%). Na tym tle okręg nasz przedstawiał się jak najbardziej pozytywnie. Przyglądając się dokładniej aktywności mieszkańców tegoż okręgu, po pierwsze należy powiedzieć, że to nie mieszkańcy miast, lecz obwodów wiejskich okazali się bardziej aktywni, wykazując aż 87% (w powiecie Częstochowa) i 79% (w powiecie Radomsko) poparcie dla wyborów, podczas gdy dla miast wyniosło ono 82%.
Dzień wyborów choć bezsłoneczny, niezbyt mroźny i raczej pogodny, a na ulicach miast i wiosek, jak notowała miejscowa prasa, zauważało się wielkie poruszenie i “znać było wielkie zainteresowanie wszystkich warstw społeczeństwa sprawą wyborów. Zdarzały się przypadki, że do urn wyborczych przystępowały nawet osoby chore, które przywożono dorożkami lub przynoszono na fotelach”. Zaś “wielką sensację w mieście wywołała gromada więźniów, zakutych w kajdany, którzy pod dozorem policji udali się do biura wyborczego dla złożenia głosu”. Na Jasnej Górze, podobnie jak w wielu innych kościołach i sanktuariach, zarówno w mieście, jak i na wsiach, odbyły się nabożeństwa w intencji pomyślnie przeprowadzonych wyborów.
Źródła: T. Rzepecki, Sejm Rzeczpospolitej Polskiej 1919 r., Poznań 1920; S. Nowak, Z moich wspomnień, cz. III, oprac. A. J. Zakrzewski, Częstochowa 1994; H. Dominiczak, Warunki bytowe mieszkańców Częstochowy w okresie międzywojennym [w:] Społeczeństwo Częstochowy w latach 1918 – 1939, pod. red. R. Szweda, W. Palusa, Częstochowa 1997.
POSŁOWIE DO SEJMU USTAWODAWCZEGO 1919R.
WYBRANI Z LISTY NR 4 TJ. NARODOWEGO KOMITETU WYBORCZEGO ROBOTNICZO – WŁOŚCIAŃSKIEGO:
Jan Szyszkowski- Urodził się w 1881r w rodzinie chłopskiej w Dobryszycach, pow. Radomsko. Był m.in. wójtem tejże gminy, założycielem czterech szkół wiejskich oraz naczelnikiem Ochotniczej Straży Ludowej. W Sejmie Ustawodawczym był sekretarzem Komisji Sejmowej Robót Publicznych.
Antoni Piekarski- Urodzony 1884r w Wancerzowie k/ Częstochowy. Był samoukiem, który nie ukończył żadnej szkoły. W Częstochowie aktywnie działał w kole Polskiej Macierzy Szkolnej, spożywczej “Jedności”, a także jako założyciel i członek zarządu fabryki mydła “Dobosz” oraz pracownik Państwowej Kasy Chorych. Podczas I wojny światowej, przez trzy miesiące, służył w 1 pp Legii (kampanii) i zwolniony został z powodu choroby wieńcowej. Był członkiem najpierw Narodowego Związku Robotniczego, a po 1920r Narodowej Partii Robotniczej (ugrupowań centrowych). Czynny udział w wyborach parlamentarnych zaznaczył też w r 1922, jako kandydat NPR, lecz mandatu niestety nie zdobył, a także w roku 1930, kiedy ponownie został wybrany posłem do Sejmu “brzeskiego”, lecz tym razem z ramienia BBWR. Zmarł w 1933r.
Jan Brodziak – urodzony 1867r w Myśliczowie, pow. Radomsko, w rodzinie chłopskiej. Ukończył szkołę miejską w Kobielach wielkich. Przez całe swe życie był bardzo aktywnym działaczem społecznym najpierw w Kobielach Wielkich, jako członek tamtejszej Rady Gminnej, a potem wójt i członek Sejmiku Powiatowego. Od 1913r zamieszkał we wsi Kalej gm. Grabówka, gdzie prowadził wzorowe 32-hektarowe gospodarstwo, działał w kółku rolniczym, lokalnej Radzie Szkolnej oraz jako przewodniczący miejscowego koła Polskiego Zjednoczenia Ludowego. Za jego sprawą, już w okresie kadencji w Sejmie Ustawodawczym, wybudowano w gminie Grabówka liczne drogi, szkołę i kościół w Kaleji. Zmarł w 1944r w Blachowni.
Ks. Zygmunt Sędzimir- urodził się w 1881r w Kole, powiat kaliski. Ukończył seminarium we Wrocławiu i kursy nauk społecznych i politycznych. Proboszcz parafii w Kamienicy Polskiej k/ Częstochowy, a także prezes Akcji Katolickiej w diecezji częstochowskiej. Był wielkim propagatorem nauki wśród wiejskiej młodzieży, członkiem Polskiej Macierzy Szkolnej, ale poza tym niezwykle aktywnym działaczem gminnym, aktywizatorem wiejskiego życia rzemieślników, robotników i przemysłowców. Założycielem Towarzystwa Rzemieślniczo – Przemysłowego w Częstochowie, spółki wytwórczej “Tkacz” ,Towarzystwa Pożyczkowo – Oszczędnościowego i Ochotniczą Straż Pożarną w Kamienicy Polskiej, a ponadto był również prezesem Powiatowego Związku Kółek Rolniczych i członkiem Zarządu Powiatowej Rady Opiekuńczej. Zmarł w 1933r w Częstochowie.
Adolf Suligowski- urodził się 9 marca 1849r, a zmarł 1932, w Warszawie. Ukończył rok prawa w Szkole Głównej w Warszawie a następnie 3 lata na Uniwersytecie Warszawskim. Został jednym z najlepszych prawników w Kongresówce. Za prace naukowe otrzymał tytuł doktorat honorowy we Lwowie. Jeszcze podczas zaborów, wielokrotnie uczestniczył w zjazdach stronnictwa konstytucyjnego w Moskwie, walcząc o samorząd miejski i autonomie dla Kongresówki. Potem, w niepodległej Polsce, dał się poznać przede wszystkim jako znakomity prawnik, autor wielu prac z dziedziny prawa, samorządu i ekonomii, uważany za jednego z najlepszych znawców spraw samorządu miejskiego, który zainicjował o przewodniczył Komisji Sejmowej ds. Miejskich; a także jako działacz samorządowy i społecznik. Mimo iż mieszkał i działał w Warszawie, to będąc posłem w Sejmie Ustawodawczym, utrzymywał stały kontakt z Częstochową, działając na rzecz poprawy sytuacji opałowej i aprowizacyjnej w Częstochowie, a w Sejmie występując z wnioskiem o zwiększenie liczby posłów, w efekcie czego Częstochowa (i innych 7 miast) otrzymała prawo wyłonienia w następnych wyborach parlamentarnych dodatkowego mandatariusza, z terenu okręgu miejskiego, obejmującego samo miasto. Z jego inicjatywy powstał w 1918r Związek Miast Polskich (Związek Samorządowy), a Częstochowa była jednym z 16 miast założycielskich (w II RP przystąpiło do niego 90% polskich miast) Był też pomysłodawcą wzniesienia przed Jasną Górą, pomnika Adama Mickiewicza, który miał zastąpić dawny – cara Aleksandra II, lecz pomysł ten ostatecznie nie został zrealizowany.
Józef Zagórski – urodzony 7 listopada 1885 w Częstochowie. Ukończył sześć klas Gimnazjum Filologicznego w Piotrkowie Trybunalskim. W Niemczech wyuczył się przędzalnictwa wełny czesankowej, po czym po powrocie do rodzinnego miasta pracował jako nadmajster w częstochowskich zakładach przemysłu wełnianego. Był członkiem Rady Miejskiej w Częstochowie, zarządu Polskiej Macierzy Szkolnej, a także Towarzystwa Konspiracyjnego im. Kilińskiego i wiceprezesem Zarządu Okręgowego NZR. Założył też Związek Zawodowy Robotników Przemysłu Włókienniczego. W Sejmie Ustawodawczym został sekretarzem Klubu NZR oraz uczestniczył w pracach Komisji Skarbowo – Budżetowej. W sejmie tym, w lipcu 1922r został zawieszony w prawach członkowskich NPR, za to iż podczas głosowania nad wnioskiem o votum nieufności dla Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego, wstrzymał się od głosu, postępując wbrew zaleceniom swego klubu. Po tym zdarzeniu przez czas pewien należał do sześcioosobowego klubu sejmowego Narodowej Partii Pracy. Przy kolejnych jesiennych wyborach 1922r zorganizował w Lublinie kampanię wyborczą dla swej partii.
Maria Moczydłowska z Grzymkowskich – Urodzona 1886r w Łomży. Ukończyła 7-klasową pensję w Warszawie. Była instruktorką ochron Rady Opiekuńczej i Kółek Gospodyń Wiejskich przy Związku Kółek Rolniczych, w którego zarządzie zasiadała, ponadto piastowała też funkcję wiceprzewodniczącej Kół Gospodyń Wiejskich w Warszawie oraz Częstochowie, jak również członkiem Rady Opiekuńczej w okręgu częstochowskim i wreszcie przewodniczącą Towarzystwa “Trzeźwość” w Warszawie, a w Sejmie Ustawodawczym wywalczyła ustawę zakazującą sprzedaż napoi alkoholowych w dni świąteczne. Zamieszczała wiele artykułów w “Gazecie Kaliskiej”. Opublikowała książeczkę “Wieś lisków”. W Sejmie Ustawodawczym należała do Klubu Narodowego Zjednoczenia Ludowego. W 1922r ubiegała się ponownie o mandat poselski, tym razem z listy państwowej Polskiego Centrum, lecz przegrała.
WYBRANI Z LISTY NR 3 PSL “WYZWOLENIE”
Jan Cianciara – Urodzony 1870r w Kamienicy Polskiej w powiecie częstochowskim, w rodzinie chłopskiej. Tam też ukończył szkołę elementarną. Zajął się rolnictwem. W rodzinnej wsi propagował nowoczesne metody gospodarowania oraz oświatę rolniczą. Był jednym ze współzałożycieli Związku Abstynentów, również Polskiej Macierzy Szkolnej, Straży Pożarnej, Kółka Rolniczego im. Staszyca oraz Stowarzyszenia im. Antoniego Osuchowskiego. Współpracował z ruchem zaraniarskim, a następnie wstąpił do PSL “Wyzwolenie”. Po zakończeniu kadencji sejmu (1922r) wycofał się z politycznego życia i zajął się organizowaniem chałupniczego tkactwa na rodzimej ziemi. Zmarł w 1947r w Kamienicy Polskiej.
Eustachy Rudziński – Urodzony 1885r w Makowie Mazowieckim, w niezamożnej rodzinie rzemieślnika. Ukończył kursy w Szkole Przemysłowej w Krakowie, uczęszczając też na wykłady fizyki i matematyki na Uniwersytecie Krakowskim, a potem przez pewien okres studiował na Uniwersytecie w Brnie, w Szwajcarii, jako słuchacz zwyczajny. Wyjazd do Krakowa oraz podjęcie tam nauki, zawdzięczał przede wszystkim swemu starszemu bratu, który go tam zaprosił i zapewnił finansowe wsparcie. Studiów nie ukończył dyplomem, nie uzyskał też doktoratu, z powodu braku środków materialnych. Pracował jako nauczyciel matematyki, fizyki, chemii w Warszawie, Płocku, Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej (również nielegalnie nauczał historii w jęz. pol.). Przed wybuchem I wojny światowej należał do nielegalnej organizacji społeczno-kulturalnej oraz Związku Strzeleckiego, podoficerskiej szkoły Legionów, gdzie był szefem intendentury obozu strzeleckiego na Oleandrach w Krakowie. Dwukrotnie uciekał z kraju unikając aresztowania najpierw przez władze rosyjskie, w Pradze Czeskiej, potem przed władzami pruskimi schronił się na obszarze okupacji austriackiej. Po powrocie zamieszkał w Sosnowcu, gdzie uczył oraz działał w PSL. Przez cały czas walczył o polskość szkoły oraz rozwijał propagandę niepodległościową na rzecz niepodległej Polski. Po roku 1918, pracował jako inspektor szkolny w Radomsku, a potem jako, komisarz ludowy powiatu Radomsko (mianowany został przez Tymczasowy Rząd Republiki Polskiej w Lublinie). Był członkiem Zarządu Głównego PSL “Wyzwolenie” (1920-1928), a potem wiceprezesem (1926-27). Startował w wyborach 1919r w dwóch okręgach wyborczych nr30 i nr17. W Sejmie Ustawodawczym reprezentował okrąg Częstochowa – Radomsko. Należał do Komisji Spraw Zagranicznych, dzięki czemu wielokrotnie uczestniczył w międzynarodowych kongresach i zjazdach Ligi Narodów, przez dłuższy czas również należał do Komisji Budżetowej. Przez cały okres swego życia prowadził bardzo ożywioną działalność społeczną, samorządową, zajmował się też publicystyką na terenie ruchu ludowego, wygłaszał liczne referaty lub odczyty z zakresu spraw społecznych i politycznych, działał też w “Caritasie”. Zmarł w 1953r w Warszawie.
IZABELA J. SZUMLAS