Pastele i gwasze – to tytuł wystawy Barbary Szyc, którą już od jutra (piątku) będziemy mogli oglądać w Miejskiej Galerii Sztuki.
– Na wystawę złożyły się trzy cykle prac “Trawa kamień”, “Ogień”, “Przetrwanie” – mówi autorka. – Bezpośrednią inspiracją dla każdego z cykli była przyroda i pejzaż okolic Podlesic i Huciska na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej. Piękne, rozległe przestrzenie okryte latem zielonymi łąkami, jesienią zmieniają się w jedwabiste morze złotych traw. Z nich, jak wyspy, wynurzają się wysokie, wapienne ściany skalne. W tym wszystkim wyjątkowo dobrze można dostrzec złożoność i wielowarstowość pejzażu. Każde kolejne zbliżenie kadru pokazuje następny, równie bogaty układ. Skała, łąka czy kamień oglądane w coraz to większym zbliżeniu pozostaje nadal pejzażem równie bogatym, jak ten oglądany z daleka. Płaty niewypalonych traw, falujące łany traw, struktury wapiennego kamienia, mimo, że sprawiają wrażenie kompozycji abstrakcyjnych są jednak realistycznym pejzażem w skali mikro, zaczerpnietym wprost z natury.
Barbara Szyc ukończyła studia w Instytucie Wychowania Artystycznego Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie w 1983 roku. Mieszka i tworzy w Częstochowie. Od kilkunastu lat pracuje w Miejskiej Galerii Sztuki, obecnie jest kierownikiem Działu Realizacji Wystaw Artystycznych i Edukacji Plastycznej. Jest też inicjatorką galerii dla dzieci – Zaczarowany Ołówek. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych, m.in. w Częstochowie, Bielsku – Białej, Katowicach, Pińczowie, Lublinie, Nowym Sączu, Friedrichshafen w Niemczech. W 1991 roku w Galerii Sztuki Współczesnej Domu Środowisk Twórczych w Kielcach miała swoją wystawę indywidualną. Rok wcześniej, na częstochowskiej wystawie “Integracje”, artystka otrzymała wyróżnienie. Uprawia twórczość w dziedzinie rysunku i malarstwa. Należy do Związku Polskich Artystów Plastyków.
Tworząc wciąż nowe, artystyczne wersje jednego motywu, wykorzystuje wciąż tkwiące w nim możliwości malarskie, co odkrywa nieskończony potencjał gry kolorystycznej i nastroju. W sali “Kameleon” możemy obejrzeć serię studiów pejzażu – są to małe fragmenty, niemal mikrokosmosy natury, traktowane jako samodzielne pejzaże.
Ekspozycja potrwa do 30 września.
SYLWIA BIELECKA