Niewiele ponad dwa tygodnie pozostały do inauguracji rundy wiosennej drugiej ligi zachodniej. Piłkarze Rakowa mają za sobą sporą liczbę meczów kontrolnych, w tym z zespołami z ekstraklasy.
Przypomnijmy, iż na półmetku sezonu częstochowianie z 30. punktami na koncie plasują się w ścisłej czołówce swojej grupy II ligi tracąc 4 punkty do liderującego ROW-u Rybnik oraz raptem punkt do drugiej Bytovii Bytów. – Nie chcemy całe życie grać w drugiej lidze, na wiosnę możemy spodziewać się niezwykle ciekawych meczów, po kilku kolejkach będziemy mogli się jasno określić jakie są nasze szanse awansu – mówił tuż po zakończeniu rundy jesiennej trener Jerzy Brzęczek. Jego podopiecznie w sparingach spisywali się ze zmiennym szczęściem. Na początku lutego przegrali z GKS-em Bełchatów 1-2, później wysoko (7-1) pokonali III-ligową Piotrówkę. Kolejnym sparingpartnerem czerwono-niebieskich była Odra Opole, którą pokonali na jej terenie 1-0. Przy Limanowskiego podejmowali lidera pierwszej ligi – Flotę Świnoujście i na jej tle zaprezentowali się bardzo dobrze remisując 2-2, spotkanie było niezwykle nerwowe jak na mecz towarzyski, a między piłkarzami obu drużyn omal nie doszło na boisku do bójki. W ostatnim meczu kontrolnym doznali pierwszej wysokiej porażki w okresie przygotowawczym ulegając ekstraklasowemu Podbeskidziu Bielsko-Biała 0-4. O porażce w tym spotkaniu głównie zadecydowały błędy w defensywie, a przyznać też trzeba, że bielszczanie byli zwyczajnie o wiele lepszą drużyną. – Można powiedzieć, że ogólnie z tych sparingów jestem zadowolony, cieszy przede wszystkim to, że mam dyspozycji sporą liczbę piłkarzy i na razie nikt nie zanotował jakichś poważniejszych urazów. Szczególnie pochwalić chciałbym zawodników z grup juniorskich, którzy trenują z pierwszą drużyną. Wykazują się oni dużym profesjonalizmem – podsumował ostatnie mecze kontrolne Jerzy Brzęczek. W pierwszym meczu rundy wiosennej Raków przed własną publicznością podejmował będzie Chrobrego Głogów (9 marca, godzina 14:00). Kolejne spotkania to mecze z samą czołówką, w Bytowie z Bytovią, na Limanowskiego z MKS-em Kluczbork oraz z ROW-em w Rybniku. Po tych spotkaniach może być już sporo wiadomo w kontekście walki Rakowa o awans do pierwszej ligi.
Mariusz Rajek