W najdalej wysuniętym na północny-wschód skrawku byłego województwa częstochowskiego leżą miejscowości: Silniczka i Maluszyn. W tej ostatniej znajduje się bardzo stary cmentarz z potężną kaplicą sięgającą końca XIX wieku, a będącą nekropolią rodu Ostrowskich. Przedstawiciel tej rodziny, Aleksander Ostrowski wybudował tutaj w roku 1849 szkołę powszechną, która obecnie mieści się w dwupiętrowej oficynie – pozostałości po spalonym w roku 1945 pałacu Potockich.
Specjalnie nawiązuję do istnienia w Maluszynie szkoły powszechnej, bowiem wracając do cmentarza mamy na nim historyczną kwaterę wojenną, gdzie spoczywają żołnierze i partyzanci polegli w czasie dwóch wojen światowych, jakie przetoczyły się przez nasz kraj w XX wieku. Kwatery tej strzeże szpaler chronionych prawem wiekowych lip, lecz niestety już nikt poza nimi. Odwiedzając to miejsce w połowie września br. nie mogłem pojąć, co właściwie robi młodzież szkolna z Maluszyna, jeżeli kwaterę tę doprowadzono niemal do poziomu cmentarnego śmietniska. W środku tej kwatery znajduje się mogiła 10-ciu żołnierzy z 25. pp z Piotrkowa Trybunalskiego, którzy walcząc w składzie 7. Dywizji Piechoty polegli 4 września ’39 (zdj. 1 – które wykonałem kilka lat temu) a obecnie towarzyszą im odpadki ze współczesnych grobów rzucanych pod mur. Na końcu tej kwatery jest potężna góra chwastów i śmieci, która uniemożliwia przejście do mogiły sześciu mieszkańców Silniczki, którzy 5 września ’39 chcieli pochować polskiego żołnierza leżącego przez całą dobę przy drodze. Złapani na tym patriotycznym uczynku przez Niemców zostali natychmiast rozstrzelani i spoczywają teraz obok zaniedbanej kwatery wojennej w Maluszynie (zdj.2). Cdn.
ANDRZEJ SIWIŃSKI