PRZYCHODNIE POD MŁOTEK
Po kilku miesiącach pracy miasto przygotowało się do sprzedaży osiemnastu miejskich przychodni. Na pierwszy ogień pójdą lecznice przy ul. Księżycowej, Kopalnianej i Dekabrystów.
Projektem zajmuje się zespół fachowców z wydziałów zdrowia, inwestycji i zamówień publicznych oraz mienia i nadzoru właścicielskiego. Specjaliści zadbali, by sprzedaż przychodni nie zakłóciła dotychczasowej oferty medycznej świadczonej przez lecznicę. – Nie jest to zwyczajna sprzedaż, ale zmieniająca w zasadniczy sposób jakość ważnej sfery społecznej, jaką jest opieka zdrowotna mieszkańców Częstochowy. Nie chcemy, aby pojawiła się tutaj jakaś furtka – wyjaśnia rzecznik częstochowskiego magistratu Ireneusz Leśniowski. A zatem w zapisach przetargowych zagwarantowano, że w sprzedanych budynkach przez dziesięć lat nadal będzie prowadzona działalność medyczna. W przypadku złamania umowy nowi właściciele zapłacą karę równą wartości zakupu. Również ewentualna sprzedaż przychodni przez nowego właściciela nie powinna zakłócić jej pracy, gdyż wówczas z powrotem nabędzie ja miasto, które ma prawo pierwokupu.
Procedurę przetargową już uruchomili częstochowscy radni, przegłosowując chwałę umożliwiającą sprzedaż. Biegli rzeczoznawcy wycenili 18 lecznic. Ceny są zróżnicowane – od niecałych 440 tys. zł (przychodnia przy ulicy Orłowskiego) do ponad 1,8 mln (przychodnia przy Orkana). – Na początek chcemy sprzedać przychodnie przy ulicach Kopalnianej, Księżycowej i Dekabrystów. Te trzy nieruchomości mają uregulowane wszystkie kwestie związane z prawami własnościowymi – uściśla Ireneusz Leśniowski. Cena wywoławcza lecznicy z ulicy Kopalnianej to niecałe 1,1 mln, z Księżycowej nieco ponad milion, zaś z Dekabrystów to ponad 1,7 mln. Brak uregulowań prawnych co do stanu własności gruntów, spowodował, że na razie pod młotek nie pójdą dwie przychodnie z ulicy Wolności: Nasza i Kolejowa.
Jednym z warunków wystartowania w przetargu jest konieczność (przynajmniej od roku) świadczenia usług podstawowej opieki medycznej na zasadzie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Chodzi o to, by ubiegający się o własność byli w stanie w pełni utrzymać obecne świadczenia. – Wygra ten kto nie tylko utrzyma dotychczasowe usługi, ale także spowoduje, że pacjenci w swych przychodniach zyskają nowe – mówi Leśnikowski. Takie warunki sprawiają, że największe szanse na zwycięstwo mają dotychczasowi użytkownicy obiektów. Oni sami także deklarują chęć zakupu, choć tuż przed przetargiem nie chcą zdradzać szczegółów. – Jesteśmy zainteresowani, ale po wszelkie informacje zapraszam po samym przetargu – stwierdza wicedyrektor „Przychodni Księżycowej” Maria Szymanek. Do licytacji powinno dojść jeszcze w tym miesiącu.
Do tej pory częstochowskie przychodnie prowadzone były przez spółki pracownicze, które dzierżawiły od miasta zajmowane lokale. Szacowana na ponad 20 mln zł. zysku sprzedaż ma nie tylko umożliwić rozwój placówek, ale pokryć długi Miejskiego Szpitala Zespolonego. Niebawem powinno dojść także do jego reorganizacji.
ŁUKASZ STACHERCZAK