Przegrana z kontuzją jednego z liderów w tle


Krono-Plast Włókniarz Częstochowa uległ w niedzielę (25 maja) na swoim terenie Stelmet Falubazowi Zielona Góra 42:48. W wyniku tej przegranej zespół „Lwów” spadł na szóste miejsce w tabeli PGE Ekstraligi.

Dopiero na kilka godzin przed meczem klub przekazał wiadomość, że przeciwko „Motomyszom” ostatecznie wystartuje Jason Doyle. Australijczyk leczył bowiem kontuzję zwichniętego biodra, jakiej nabawił się po upadku w trakcie Grand Prix w Warszawie (17 maja). Były indywidualny mistrz świata zdołał przygotować się do udziału w niedzielnym starciu, ale niestety w czternastym biegu zawodów – po kontakcie z Rasmusem Jensenem – znów zaliczył upadek. „Kangur” długo nie podnosił się z toru, w związku z czym postanowiono zawieść go do szpitala karetką. Tam wykazano, że został odnowiony wcześniejszy uraz. Co prawda Jason opuścił już ośrodek medyczny, ale w dalszym ciągu nie jest znana data powrotu zawodnika na tor.

Po dwóch biegach był remis (6:6). W następnym wyścigu wygrana 4:2 pary Leon Madsen-Jonas Knudsen z Kacprem Woryną i Doylem dała prowadzenie gościom (10:8). Przewagi zielonogórzanie już nie stracili, a co więcej – zaczęli ją powiększać.

Tuż przed biegami nominowanymi przyjezdni prowadzili 43:35. Jednak za sprawą zwycięstwa 5:1 duetu Franciszek Karczewski-Mads Hansen nad Jarosławem Hampelem – we wspomnianej czternastej gonitwie – pojawiła się szansa choćby na remis w całej batalii. Aby jednak mogło się tak stać, ostatni wyścig dnia również musiałby zakończyć się podwójnym tryumfem Włókniarza. Niestety, nie pozwolili na to Madsen z Przemysławem Pawlickim, pokonując 4:2 Piotra Pawlickiego i Kacpra Worynę.

Po raz kolejny liderem „Biało-Zielonych” był Pi. Pawlicki, który jako jedyny wywalczył „dwucyfrówkę” (14 punktów w sześciu startach). Na uwagę zasługuje również dyspozycja juniora częstochowskiej drużyny, Franciszka Karczewskiego. Zdobywca tegorocznego Brązowego Kasku w meczu z Falubazem zaliczył swój najlepszy występ w PGE Ekstralidze w karierze. Nie dość, że zgromadził 9 „oczek”, to jeszcze trzykrotnie mijał metę na pierwszej pozycji. Odważną i przede wszystkim skuteczną jazdę pokazał w drugim wyścigu, w którym na dystansie wyprzedził lidera formacji młodzieżowej ekipy z Lubuskiego i jednocześnie wicemistrza mistrza w rywalizacji indywidualnej U21 sprzed dwóch lat, Damiana Ratajczaka.

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – 42
9.
 Piotr Pawlicki 14 (2,3,3,2,2,2)
10. Wiktor Lampart 4 (2,1,1,0,-)
11. Mads Hansen 5+2 (1,1*,-,1,2*)
12. Jason Doyle 4+2 (0,2,1*,1*,-)
13. Kacper Woryna 6 (2,2,1,1,0)
14. Kacper Halkiewicz 0 (w,0,0)
15. Franciszek Karczewski 9 (3,0,3,3)
16. Philip Hellstroem-Baengs NS

Stelmet Falubaz Zielona Góra 48:
1.
 Jarosław Hampel 6 (w,3,2,0,1)
2. Jonas Knudsen 2 (1,1,0,-)
3. Przemysław Pawlicki 13 (3,3,3,3,1)
4. Rasmus Jensen 6+1 (1,0,2*,3,w)
5. Leon Madsen 13+1 (3,2,3,2*,3)
6. Damian Ratajczak 7 (2,3,0,2)
7. Oskar Hurysz 1 (1,0,0)
8. Michał Curzytek NS

Bieg po biegu:
1. (64,63) Prz. Pawlicki, Pi. Pawlicki, Hansen, Hampel (w/2x) 3:3
2. (65,01) Karczewski, Ratajczak, Hurysz, Halkiewicz (w/u) 3:3 (6:6)
3. (65,22) Madsen, Woryna, Knudsen, Doyle 2:4 (8:10)
4. (64,90) Ratajczak, Lampart, Jensen, Halkiewicz 2:4 (10:14)
5. (65,06) Prz. Pawlicki, Doyle, Hansen, Jensen 3:3 (13:17)
6. (65,29) Hampel, Woryna, Knudsen, Karczewski 2:4 (15:21)
7. (64,72) Pi. Pawlicki, Madsen, Lampart, Hurysz 4:2 (19:23)
8. (65,79) Prz. Pawlicki, Jensen, Woryna, Halkiewicz 1:5 (20:28)
9. (65,10) Pi. Pawlicki, Hampel, Lampart, Knudsen 4:2 (24:30)
10. (65,35) Madsen, Pi. Pawlicki, Doyle, Ratajczak 3:3 (27:33)
11. (65,96) Jensen, Pi. Pawlicki, Doyle, Hampel 3:3 (30:36)
12. (65,87) Karczewski, Ratajczak, Hansen, Hurysz 4:2 (34:38)
13. (65,44) Prz. Pawlicki, Madsen, Woryna, Lampart 1:5 (35:43)
14. (65,47) Karczewski, Hansen (Doyle – ns), Hampel, Jensen (w/su) 5:1 (40:44)
15. (65,37) Madsen, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki, Woryna 2:4 (42:48)

Sędziował: Krzysztof Meyze
Widzów: 10 500
NCD: uzyskał Przemysław Pawlicki w biegu I (64,63)

Norbert Giżyński

Foto.: Grzegorz Przygodziński

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *