W Parku im. S. Staszica znajduje się zabytkowy budynek, niegdyś obserwatorium astronomiczne, obecnie obiekt wymagający kapitalnego remontu. Jego historia jest interesująca. Cieszy też fakt, że przetrwał do dziś, choć nie powinien, bo z założenia był tworem tymczasowym.
Budynek jest pozostałością po Wielkiej Wystawie Rolniczej z 1909 roku, wówczas był to Pawilon Towarzystwa Akcyjnego Zawiercie. Przed drugą wojną został zaadoptowany na obserwatorium astronomiczne. W czasach powojennych przed obiektem umieszczono zegar słoneczny poświęcony pamięci księdza astronoma – Bonawentury Metlera. Za postument pod zegar posłużyła podstawa pomnika cara Mikołaja II, inne elementy pomnika przeznaczono na wyposażenie katedry.
Dziś budynek, mający niewątpliwe walory zabytkowe, stanowi przede wszystkim problem natury technicznej oraz finansowej. Do kwietnia br. jego
właścicielem była Wyższa Szkoła Pedagogiczna, teraz jest nim Urząd Miasta. Obiekt uległ znacznej dewastacji, zawsze brakowało środków na konserwację, jego funkcja obserwatorium stała się marginalna, choćby i z tego powodu, że drzewa przesłaniają widoczność. Pierwsze działania władz miejskich jako właściciela skoncentrowały się na zabezpieczeniu budynku, aby nie doszło do katastrofy budowlanej. Restauracja obiektu znalazła się w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym przyjętym przez władze we wrześniu roku 2003, a konkretnie w ramach renowacji Parku im. Staszica. Będzie ona możliwa dopiero w latach 2006-2007. Po remoncie budynek będzie przekazany do zagospodarowania Muzeum Częstochowskiemu.
Co znajdzie się w dawnym obserwatorium – na razie nie wiadomo, zdecyduje o tym dyrektor Muzeum.
HP