Wybory na prezydenta Rzeczypospolitej zbliżają się wielkimi krokami. Niestety, w Częstochowie niektóre lokale nie są przystosowane do potrzeb niepełnosprawnych.
Od pięciu lat jesteśmy w Unii Europejskiej, dostosowujemy polskie prawo do jej wymogów. Daleko nam jednak do europejskich norm, zwłaszcza jeśli chodzi o zabezpieczenie potrzeb osób niepełnosprawnych.
– Od 21 lat, gdy poprzedni prezydent Tadeusz Wrona przeniósł lokal wyborczy z siedziby Towarzystwa Ekonomicznego, obok dawnej kawiarni „Prasowa”, do Zespołu Szkół Muzycznych w Częstochowie nie mogę swobodnie wziąć udziału w wyborach. Do tego punktu wyborczego wchodzi się po stromych schodach, przy których nie ma poręczy. Monitowałem w tej sprawie już wszędzie – w Urzędzie Miasta, w Zespole Szkół, ale jak grochem o ścianę. Nikt się nie przejmuje. Bo i po? Dochodzę do wniosku, że niepełnosprawnych nadal traktuje się jak ludzi gorszego gatunku – żali się nam Zdzisław Świtała.
Mężczyzna ma blisko 70 lat i od wielu lat porusza się o dwóch kulach. Jak opowiada wcześniej, by dostać się do lokalu, musiał paznokciami wdrapywać się w ścianę. – Gdy zwracałem uwagę dyrektorowi szkoły, by zamontował poręcz, zlekceważył mnie. Czy ja domagam się jakiś wyszukanych rzeczy? Windy, wielkich przeróbek? Chcę tylko, by na ścianie umieszczono poręcz, która ułatwi wejście po dziewięciu, stromych schodach. Czy to tak wiele? Czy chcąc spełniać obywatelski obowiązek muszę być narażony na upadek? – pyta pan Zdzisław.
Urząd Miasta Częstochowy lakoniczne wyjaśnienie. – Punkty wyborcze są udostępniane przez instytucje w takim stanie, w jakim funkcjonują na co dzień. Szkoła Muzyczna podlega pod ministerstwo, a nie pod miasto. Problem z placówką był już wcześniej sygnalizowany, niestety na razie nie ma możliwości jego rozwiązania – przekazuje nam w imieniu władz miasta rzecznik prasowy UM Łukasz Stacherczak.
Szansa dla naszego Czytelnika jest skorzystanie z deklaracji prezydenta Piotra Kurpiosa, które zamieszczamy poniżej
Sytuację związaną z lokalem wyborczym w Zespole Szkół opisywaliśmy już przed wyborami do parlamentu europejskiego, w czerwcu ubiegłego roku. Nic się nie zmieniło. Problem nie ruszył ani dyrekcji szkoły ani urzędników magistratu. Z jednej strony narzekamy na niską frekwencję wyborczą, z drugiej stwarzamy ludziom utrudnienia. Chlubimy się też spektakularnymi akcjami i hasłami na rzecz niepełnosprawnych, a nie jesteśmy w stanie zlikwidować bariery architektonicznej. Czy wmontowanie poręczy to tak wielki koszt? Jeśli tak, to może trzeba pomyśleć o zmianie miejsca lokalu wyborczego. Ciągłe odkładanie tej sprawy ad acta zakrawa na dyskryminację niepełnosprawnych. A to nie jest trendy.
Wyborcy niepełnosprawni, niezdolni do samodzielnego poruszania się (z tzw. I lub II grupą inwalidzką) będący mieszkańcami Częstochowy, chcący wziąć udział w głosowaniu w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, mogą skorzystać, na podstawie ważnej legitymacji inwalidzkiej, z bezpłatnego transportu do lokalu wyborczego i z powrotem.
Zgłoszenia będą przyjmowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Częstochowie (Zespół ds. Transportu), ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 2, w dniu wyborów, tj. w niedzielę 20 czerwca 2010 r. pod numerem telefonu
34 372 42 00 w godzinach 7:00-19:00.
URSZULA GIŻYŃSKA