Czas Wielkopostny, to czas zadumy nad sobą. Teatr Częstochowski na te dni przygotował premierę przedstawienia – “Żale Matki Bożej pod krzyżem”, monodramu, powstałego na motywach “Lamentu świętokrzyskiego” – arcydzieła polskiej poezji średniowiecznej. W niedzielę, 24 lutego odbył się pierwszy spektakl.
“W naszym misterium jest coś, co widza zatrzymuje w zadumie. Nie chce się wychodzić z sali. Doświadczaliśmy tego podczas każdej próby” – powiedział po przedstawieniu reżyser Szczepan Szczykno. Tak było i po premierze. Publiczność nie zerwała się jak zwykle z foteli, długo jeszcze trwała w skupieniu…
W tym widowisku pasyjnym Matka Boża przeżywa własną drogę krzyżową w poszukiwaniu Chrystusa. Ale nie jest sama. Towarzyszą jej widzowie, których reżyser zaprosił do współuczestnictwa już od samego progu teatru.
Pośpieszamy za Maryją i razem z Nią przeżywamy Jej cierpienie, od pierwszych uderzeń kołatki do symbolicznego złożenia ciała – całunu Jezusa do grobu. Razem z Maryją wędrujemy fizycznymi i duchowymi śladami Jezusa.
Elżbieta Jabłonka, która wcieliła się w rolę Matki Bożej, z powodzeniem wciąga widzów w współprzeżywanie. Ktoś pociesza rozżaloną kobietę, ktoś ociera dyskretnie łzy. Inni, skonfudowani bliskością aktorki martwieją, nie wiedzą jak reagować, jak odpowiadać na pytania Maryi. Właśnie ta bliskość nie pozwala na obojętność. Widzowie odczuwają rzeczywistą boleść Maryi. Właściwy spektakl odbywa się na kameralnej scenie Histrion, w świetle świec, w otoczeniu drewnianych aniołów autorstwa Jana Wewióra, twórcy słynnej szopki z podczęstochowskiego Olsztyna.
“Żale…” dają nam chwilę refleksji, sposobność do skupienia i rozważań nad samym sobą. Daje nam tę sposobność sama Elżbieta Jabłonka, jej wyrazista gra, pozbawiona cienia fałszu i sztuczności. Gra była bezbłędna, pełna mistycyzmu i aktorskiego kunsztu. Natomiast bliskość z widzem i kameralność sceny Histrion pozwoliła na nawiązanie prawie intymnego kontaktu pomiędzy aktorką i publicznością oraz… wychwycenie najmniejszych błędów. Takowych nie było.
Na kolejne spektakle Teatr zaprasza tylko 9 i 23 marca o godz. 17.00 oraz 24 marca o godz. 19.00.
URSZULA GIŻYŃSKA