Przebywali w Częstochowie
Generał broni
Potomek starego rodu Dowborów, osiadłego od XV w. w Kiernowie i Muśnikach, a z czasem zamieszkałego w Ziemi Sandomierskiej. Urodził się jako szóste dziecko z Romana i Antoniny z Wierzbickich, w rodzinnej posiadłości ziemskiej w Grabowie 25.10.1867. Ochrzczony w par. Góry Wysokie. Dzieciństwo i wczesną młodość spędził w sprzyjającej rodzinnej atmosferze, w której pielęgnowano tradycje, szczególnie okresu wojen napoleońskich, w których udział brali przedstawiciele obu rodów. Po ukończeniu gimnazjum w Radomiu uczył się w korpusie kadetów w Petersburgu, który ukończył w 1886. Naukę kontynuował w Konstantynowskiej szkole wojskowej, po ukończeniu której, w 1888, otrzymał stopień ppr. i skierowanie do 140 pułku piechoty. Był Dowbor-Muśnicki wybitnie uzdolniony i pragnął opanować wszechstronną wiedzę wojskową. Aby dostać się do Akademii Wojskowej podał się za kalwina, gdyż jako będący wyznania rzymsko-katolickiego nie miał żadnej szansy. Po podwójnym złożeniu trudnych egzaminów został przyjęty do Akademii, którą “ukończył chlubnie” w 1902 r. w stopniu kapitana, stając się oficerem sztabu generalnego. W 1904 uczestniczył w kampanii japońskiej. W 1905 poślubił w Irkucku Agnieszkę z Korsuńskich, córkę prof. liceum w Jarosławiu. W 1910 otrzymał nominację na szefa sztabu 11 dyw. piechoty, rozlokowanej w Łucku, Dubnie i Krzemieńcu. W czasie I wojny światowej odniósł szereg liczących się zwycięstw: nad korpusem kawalerii i dywizją piechoty austriackiej, nad brygadą i dywizją pruską. Brał udział w wielu innych zwycięskich bitwach. 15.08.1915 otrzymał stopień generała majora. W dwa lata później 5.05.1917 awansował do stopnia generała lejtnanta. Po rewolucji Zjazd Wojskowych Polaków uchwalił potrzebę tworzenia polskich jednostek wojskowych. Zadanie to powierzono najwybitniejszemu i najstarszemu stopniem generałowi Polakowi Dowbor-Muśnickiemu. Stanowisko to objął 6.08.1917 i przystąpił bezzwłocznie do formowania polskiego korpusu. Działania organizacyjne Dowbor-Muśnickiego od początku spotykały się z olbrzymią wrogością ze strony Rosjan w ogóle, a ze strony skomunizowanych oddziałów bolszewickich w szczególności. Brak odpowiedzi na ultimatum Dowbora-Muśnickiego do władz z 12.01.1918 doprowadziło do wybuchu wojny. W międzyczasie zawarty został w Brześciu pokój, na mocy którego oddziały niemieckie skierowano na wschód. Zetknięcie się oddziałów niemieckich z polskimi doprowadziło do podpisania porozumienia między dowództwami i określeniem terenów i granic okupowanych przez Polaków. Niemcy za wszelką cenę dążyły do demobilizacji jednostek polskich i plan taki zrealizowały. Do kraju powróciło 2372 oficerów, 125 lekarzy, 484 urzędników wojskowych, 14117 szeregowych liniowych, 6463 szeregowych pozaliniowych. Gen. Dowbor-Muśnicki zamieszkał w Staszowie. Po uzyskaniu przez Polskę niepodległości już 14.11.1918 zameldował się u Naczelnika Państwa oświadczając, że I Korpus stoi do dyspozycji. Skarbiec Korpusu z sumą 172,5 miliona złotych przekazał generał na ręce marszałka sejmu. 19.03.1919 otrzymał stopień gen. broni i nominację na stanowisko głównodowodzącego armią wielkopolską. Na stanowisku tym wykazał szczególną zdolność organizacyjną i bojową, staczając z Niemcami zwycięskie walki i w krótkim czasie zorganizował armię, której zasługą było wyzwolenie Wielkopolski i pomoc udzielona walczącym we Lwowie. Na skutek nieporozumień z Naczelnym Wodzem 6.10.1920 został przeniesiony do rezerwy, a następnie w stan spoczynku. Zamieszkał w Batorowie k. Poznania zajmując się gospodarstwem. Miał wszelkie bojowe odznaczenia rosyjskie i pojedyncze: angielskie, chińskie, łotewskie i włoskie. Orderów i odznaczeń polskich nie otrzymał! Zmarł 26.10.1937 w Batorowie.
W Częstochowie, na Jasnej Górze był Dowbor-Muśnicki 23.10.1919, wraz z innymi generałami i prezydentem Poznania Z. Drwęckim. Mszę świętą dla generalicji odprawił prymas, kardynał Edmund Dalbor.
ROMAN WINIAREK