Sesja Rady Miasta
Na poniedziałkowej RM Częstochowy ponownie powróciła sprawa pozbawienia mandatów radnych Ryszarda Szczuki (SLD)i Józefa Błaszczecia(Wspólnota). Przypomnijmy, iż wojewoda śląski Lechosław Jarzębski wydał zarządzenie, w którym stwierdził wygaśnięcie mandatów. Sami radni takiej decyzji nie podjęli. Wojewoda zarzucił byłemu przewodniczącemu Rady Miasta Częstochowy oraz radnemu naruszenie ustawy samorządowej. Chodzi o to, że Szczuka jest równocześnie prezesem SM “Nasza Praca”, której domy stoją na gruntach komunalnych. Podobny zarzut dotyczy Błaszczecia, dyrektora Rejonowego Urzędu Poczty w Częstochowie. Ta firma również prowadzi działalność z wykorzystaniem mienia gminy. Teraz o tym czy wojewoda miał rację pozbawiając radnych mandatów zadecyduje sąd. Częstochowscy radni postanowili zaskarżyć decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Później sprawa trafi do Najwyższego Sądu Administracyjnego w Warszawie, bo zapewne któraś ze stron się odwoła. Od głosu wstrzymali się radni Prawa i Sprawiedliwości. Przeciw oddaniu sprawy do sądu głosował tylko Wiesław Wiatrak.
Junacy, Niemen i św. Paweł
Sporo kontrowersji podczas sesji wzbudził wybór nowych nazw ulic. Między radnymi doszło do emocjonalnej wymiany zdań. Dotyczyło to zwłaszcza propozycji nazwania kawałka terenu nieopodal rezerwatu archeologicznego i dworca PKP na Rakowie skwerem “Junaków Służby Polsce”. Forsowało ją od połowy ubiegłego roku częstochowskie stowarzyszenie byłych członków SP. Ostre słowa padły zwłaszcza przeciwko argumentacji Anny Pawłowskiej, naczelnika Wydziału Organizacyjnego Urzędu Miasta, która twierdziła, że nadanie takiej nazwy może obrażać uczucia częstochowian. W końcu, po burzliwej, za czasami bardzo ostrej dyskusji, zdecydowano się na kompromisowe rozwiązanie. Teren nazwano skwerem Junaków, którą to nazwę proponował wcześniej poseł Prawa i Sprawiedliwości Szymon Giżyński, odnosząc ją do ludzi, którzy przed wojną pracowali dla dobra Ojczyzny i byli apolityczni. Właśnie junacy w przedwojennej Polsce budowali np. Centralny Okręg Przemysłowy. Klub radnych PiS przedłożył inicjatywę pod obrady w formie wniosku formalnego.
Z kolejnym z wyborem nazw nie było już takich problemów. Ulicę imienia Gen. Antoniego Siwickiego na Grabówce przemianowano na św. Pawła. Promenadę na Tysiącleciu nazwano imieniem zmarłego niedawno Czesława Niemena.
Przychodnie bez rady
Na sesji nie udało się powołać rad społecznych dla 14 częstochowskich przychodni zdrowia, choć kadencja “starych” upływa 28 marca br. Wybór zablokowali radni SLD, ponieważ prezydent Tadeusz Wrona, proponując przewodniczących ciał doradczych dla ZOZ-ów, pominął przedstawicieli Sojuszu. Dodajmy, że rady liczą po pięć osób – przewodniczącego desygnowanego przez prezydenta, przedstawiciela wojewody oraz po jednym członków z klubów działających w Radzie.
Henryk Pinis przewodniczący Klubu Radnych PiS
W kwestii mandatów panów: Szczuki i Błaszczecia konsekwentnie wstrzymujemy się od głosu, mając wątpliwości co do zasadności decyzji wojewody śląskiego. Dalsze wikłanie Rady Miasta w ten problem jest – naszym zdaniem – niecelowe. Odnośnie nowej nazwy ulicy Junacy cieszymy się, że inicjatywa posła Szymona Giżyńskiego i radnych PiS-u została doceniona. Nasz klub oraz Wspólnota chcieliśmy, aby społeczne rady dla częstochowskich przychodni zostały powołane zgodnie z harmonogramem, czyli do 28 bm. SLD jednak storpedowało nasze starania. Widać, że SLD działa na zwłokę. Czym się kieruje? Zapewne jakimiś własnymi partykularnymi celami.
Adam Banaszkiewicz – p.o. przewodniczącego RM, radny Wspólnoty
Rada zdecydowała, że zaskarży decyzję wojewody odnośnie odebrania mandatów Ryszardowi Szczuce i Józefowi Błaszczeciowi. Poczekamy na rozstrzygnięcie Sądu Administracyjnego. Sprawę ulicy Junaków rozwiązaliśmy w sposób salomonowy. Nazwa Junacy nie budzi negatywnych konotacji. Odnośnie społecznych rad dziwi postawa SLD. Wspólnota oraz PiS przedstawili swoich kandydatów, SLD nie. Do kogo więc radni Sojuszu mają pretensje?
Zdzisław Wolski – szef Klubu Radnych SLD
O kwestii mandatów niech zadecyduje NSA. To naszym zdaniem logiczny krok. Klub Radnych SLD jest przeciwny zmianie nazw ulic, bo wiąże się to z dużymi kosztami. Przyjmujemy obietnicę prezydenta, że nie będzie już następnych zmian, jako pewnik. Pismo naczelnik Pawłowskiej, w którym rozprawia się z Junakami Służbie Polsce, potraktowaliśmy jako nikczemne. Jeśli chodzi o społeczne rady , to nie ma zagrożenia co do ich funkcjonowania. Po prostu wybór został odroczony o dwa tygodnie. Kolejne posiedzenie odbędzie się bowiem 29 bm. Tadeusz Wrona, jeśli jest prezydentem wszystkich częstochowian, to powinien uwzględnić również kandydatów z SLD.
RAFAŁ NOWICKI