Huta sprzedana


7. października Związek Przemysłowy Donbasu stał się oficjalnym właścicielem Huty Stali Częstochowa. W tym dniu na konto Towarzystwa Finansowego Silesia, reprezentującego Skarb Państwa przelał 1 miliard 250 milionów złotych.

Proces prywatyzacyjny trwał ponad dwa lata i przechodził różne koleje. Do zakupu Huty stanęły dwie korporacje: hinduski Mittal Steel i ukraiński Donbas. Po drodze odpadł MS, ponieważ nie był akceptowany przez związki zawodowe Huty i pracowników. Sprawa rozbiła się głównie o pakiet socjalny. Hutnicy zaakceptowali propozycje Donbasu, który dawał lepsze gwarancje zatrudnienia (10 lat) dla wszystkich pięciu tysięcy pracowników, po 350 zł podwyżki i wyższe premie prywatyzacyjne, uzależnione od stażu pracy oraz nagrody świąteczne (10 proc. średniej płacy).
Umowę sprzedaży opracowano z początkiem lipca, ale była ona warunkowa. Do jej sfinalizowania potrzebne były jeszcze zgody: Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. 4 października UOKiK wydał swoją akceptację, chwilę później to samo uczyniło ministerstwo. Właścicielem 100 proc. akcji Huty Stali Częstochowa i zależnych spółek stała się, zarejestrowana w Polsce, firma ZPD Steel – córka Związku Przemysłowego Donbasu. Koncern ma zainwestować 400 mln zł w ciągu siedmiu lat. Wartość pakietu socjalnego kalkuluje się na 800 mln zł. Przedstawicielem koncernu w Polsce jest Konstanty Litwinow. Jak zapowiada modernizacji zostanie poddana walcownia, poprawi się również jakość produktów i zwiększy produkcja. Rocznie Donbas chce produkować około 1,3 mln ton stali.

UG

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *