Rozmowa z prof. Ryszardem Szwedem, rektorem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie
Rozmowa z prof. Ryszardem Szwedem, rektorem Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie
– Wyższa Szkoła Pedagogiczna może poszczycić się kolejnym sukcesem!
– Centralna Komisja do spraw Tytułu Naukowego i Stopni Naukowych postanowiła przyznać, z dniem 26 marca 2001 roku, Wydziałowi Matematyczno – Przyrodniczemu WSP uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora nauk fizycznych w dyscyplinie fizyka.
– To w tym roku następne już, drugie tego typu, uprawnienia przyznane częstochowskiej WSP. Kiedy będą kolejne?
– Staramy się, ale nie będę zapeszać. Trudno tutaj wyznaczać terminy.
– Wynika z tego jasno, że nowe Tysiąclecie jest dla WSP bardzo szczęśliwe?
– Rozpoczęło się rzeczywiście szczęśliwie.
– Minął dopiero pierwszy kwartał nowego roku, jeżeli wszystko będzie się działo w tym tempie, to można przypuszczać, że sama WSP spełni wszystkie warunki i stanie się uniwersytetem… Oczywiście, fakt nadania uprawnień do nadawania tytułu doktorskiego w kolejnej dyscyplinie jest krokiem do stworzenia tego Uniwersytetu?
– Wszystko to robimy, z myślą o powołaniu Uniwersytetu Państwowego w Częstochowie. To kolejne, ważne wydarzenie.
– Kiedy pojawią się pierwsi doktoranci z fizyki?
– Jeszcze nie wiadomo. Natomiast na Wydziale Filologiczno – Historycznym, na historii, został już otwarty pierwszy przewód doktorski.
– Rozpoczął go Juliusz Sętowski?
– Tak. To nasz absolwent. Rada Wydziału otworzyła mu przewód. – Jaki jest temat jego pracy?
– “Organizacje bojowe Polskiej Partii Socjalistycznej w częstochowskiem, w latach 1904 – 1910”. To bardzo specjalistyczny temat. Natomiast na fizyce trzeba jeszcze chwilę odczekać, muszą się zorganizować, powołać komisję, podjąć poszczególne uchwały itp. Sądzę, że dopiero za parę miesięcy wypromują pierwszego doktora.
– Dziękuję za rozmowę.
SYLWIA BIELECKA