Według najnowszych statystyk 56 proc. Polaków nie ma w ciągu roku kontaktu z żadną książką. Spośród ludzi z wyższym wykształceniem aż 25 proc. nie przejrzało książki, nawet kucharskiej. Coraz modniejsze stają się ebooki, a codzienna prasa ustępuje miejsca internetowym portalom. Czytanie w Polsce nie jest modne, a ludzie nie wstydzą się przyznawać do tego, że lubią spędzać czas z książką. Czy grozi nam katastrofa kulturalna?
„Pan Tadeusz” w altanie
Częstochowa dzielnie opiera się modzie na „nieczytanie” organizując rozmaite akcje promujące książki. We wrześniu mogliśmy wysłuchać „Pana Tadeusza” w altanie w Parku Jasnogórskim. Niestety przedsięwzięcie nie było wystarczająco nagłośnione i epopei wysłuchali, przybyli w ramach zajęć nieliczni uczniowie częstochowskich szkół, ich nauczyciele oraz osoby związane z kultura. Przypadkowi przechodnie zatrzymywali się i z ciekawością obserwowali wydarzenie. Zapytani o inicjatywę – chwalili ją i żałowali, że nie wiedzieli o niej wcześniej.
Inicjatywy Teatru…
Z kolei Teatr im. Adama Mickiewicza organizuje cykliczne spotkania z poezją. W 2003 roku „Salon Poezji” zainaugurowała Anna Dymna. Co miesiąc aktorzy teatru lub zaproszeni goście czytają poezję wybranych autorów. Teatr próbuje przyciągnąć do siebie całe rodziny więc istnieje również „Salonik Poezji dla dzieci”. Akcja cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza że bilety na te niecodzienne, artystyczne spotkania z literaturą są w przystępnej cenie.
…i bibliotek
Publiczne biblioteki w Częstochowie również dbają o swoich czytelników, między innymi organizując prelekcje pisarzy. – Naszym ostatnim gościem była między innymi, Wanda Chotomska. W spotkaniach może wziąć udział każdy, ale ze względu na małą powierzchnię biblioteki zapraszamy głównie młodzież szkolną. Dla przedszkolaków organizujemy lekcje biblioteczne, podczas których pokazujemy im po co istnieją biblioteki i jak funkcjonują. Biblioteki cieszą się zainteresowaniem głównie emerytów i młodzieży ze względu na lektury szkolne. Wśród książek można znaleźć wiele nowości, ale nasza biblioteka nie ma ebooków w swojej ofercie. Można je znaleźć natomiast w Filii Młodzieżowej przy alei Kościuszki 4 – mówi Urszula Siemińska z Filii nr 5.
„naJana” działa
Studenckie Koło Teatralne „naJana” prowadzi cykl „Spotkań z dramatem”. Współczesnych dramatów w interpretacji czytelniczej aktorów tej grupy możemy posłuchać w dwóch częstochowskich lokalach: w Tawernie i Cafe Belg. – Inspiracją dla nas była akcja czytania dramatu współczesnego, prowadzona swojego czasu przez Teatr im. A. Mickiewicza w porozumieniu z częstochowskimi lokalami: Utopią oraz ASK-iem, którego to przedsięwzięcia wielu z nas było zagorzałymi fanami. Najbardziej interesującym elementem czytania były dyskusje z publicznością, przeprowadzane po prezentacji utworów. W chwili, gdy teatr zawiesił akcję, doszliśmy do wniosku, że w Częstochowie istnieje zapotrzebowanie na tego typu działania i dobrze byłoby tę lukę wypełnić. Porozumieliśmy się z Adamem Pianką, właścicielem Iluzja Alamo Music Club i w październiku 2009 roku rozpoczęliśmy akcję „Spotkań z dramatem”. Obecnie z naszymi czytaniami gościmy w Cafe Belgu oraz Tawernie Port – opowiada Michał Hupa. Wśród publiczności można znaleźć zarówno młodzież licealną jak i emerytów. Co do wyboru utworów „naJana” kieruje się głównie własnymi preferencjami literackimi. – Prezentujemy utwory współczesnych dramaturgów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Nie mamy uprzedzeń ani szczególnych preferencji co do repertuaru. W ciągu trzech i pół sezonu zaprezentowaliśmy utwory m.in. Janusza Głowackiego, Tomasza Mana, Michała Walczaka, Paula Barza, Eugene Ionesco czy Pera Olofa Enquista – dodaje M. Hupa.
Studenckie Koło Teatralne nie ogranicza się tylko do Częstochowy. – Mile zapisało się w naszej pamięci zaproszenie w maju 2011 r. do restauracji „Akwarius” w Polanicy-Zdroju przez pana Waldemara Jabłczyńskiego, któremu podczas pobytu w Częstochowie bardzo spodobało się nasze czytanie i zapragnął, abyśmy zaprezentowali się w jego lokalu – wspomina aktor. Głównym celem akcji „Spotkania z dramatem” jest promowanie działalności kulturalnej w naszym mieście, ze szczególnym uwzględnieniem zachęcania do sięgania po współczesne utwory dramatyczne.
– Mam szczerą nadzieję, iż papierowa książka nie zniknie. Kontakt z książką jest czymś niepowtarzalnym, zaryzykuję stwierdzenie, że rozumie to każdy człowiek, wrażliwy na tyle, by sięgnąć po książkę – uważa Michał Hupa. Możemy być dumni z naszego miasta i jego mieszkańców, którzy w dobie Internetu i wszechobecnej cyfryzacji, potrafią sięgnąć po książkę. Jak pisał Jan Czechowicz: „Kto czyta – żyje wielokrotnie, kto zaś z książkami obcować nie chce, na jeden żywot jest skazany.”
R.Z.&S.N.