Czyli kulturalna rozmowa z Andrzejem Babczyńskim, prezesem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Oddział w Częstochowie.
…w kinie
Film, który utkwił mi w pamięci i zarazem zrobił na mnie duże wrażenie to “Lot nad kukułczym gniazdem” z brawurową rolą Jacka Nicholsona – do dziś jestem jego fanem. Myślę, że obejrzałem wszystkie filmy z jego udziałem, choć do niektórych z tych ról nie podchodzę bezkrytycznie. Bardzo lubię również kino tworzone przez Romana Polańskiego.
…na deskach teatru
Trudno mi jednoznacznie coś wyróżnić. Generalnie lubię dobre kreacje sceniczne. Gdy mam okazję, to nie odpuszczam, szczególnie archiwalnych, poniedziałkowych przedstawień Teatru Telewizji. Przedstawiane ostatnio farsy mnie już nudzą.
…na półce z książkami
Na szczęście należę do grupy Polaków czytających i zachęcających moje dzieci do czytania. Myślę, że mi się to chociaż częściowo udaje. Kiedyś z zafascynowaniem czytałem Williama Faulknera, dlatego pewnie i ostatnio chętnie przeczytałem „Zły” Leopolda Tyrmanda (wspaniałe, bardzo długie i trudne opisy). Ostatnio też zafascynowały mnie biografie Steva Jobsa, zarówno ta napisana przez Karen Blumenthal jak i obszerniejsza autorstwa Woltera Isaacsona – mam ją w formie ebooka na telefonie i czytam przy każdej okazji, z uwagi na jej bohatera, który powinien moim zdaniem stanowić wzór do naśladowania dla młodego pokolenia w dążeniu do realizacji wyznaczonych celów. Motto książki „Tylko ludzie wystarczająco szaleni, by sądzić, że mogą zmieniać świat, są tymi, którzy go zmieniają” jest dla mnie również inspirujące.
…na koncercie
To najtrudniejsze z pytań, z uwagi na różnorodność moich muzycznych zainteresowań. Posiadam ponad tysięczną kolekcję płyt CD i winylowych. Uwielbiam sola gitarowe, rocka lat 70-tych. Moje zainteresowania muzyczne ukształtowały audycje Piotra Kaczkowskiego, a Trójka do dziś jest moją ulubioną stacją radiową. Trudno mi jednoznacznie wskazać ulubiony gatunek muzyczny, ale stale sięgam po płyty Lou Reeda, Dylana, The Doors, Free, King Crimson, Colosseum, Focus….
AG