12 lutego br. zmarł w Warszawie Władysław Potocki – ostatni z dziedziców Parzymiechów. Tydzień później, 67-letni hrabia został pochowany w wydzielonej kwaterze rodziny Potockich na zabytkowym cmentarzu w tej miejscowości.
Rekord głośności chrapania według Księgi Rekordów Guinnesa to 87,5 decybeli. Dla porównania uliczny młot pneumatyczny pracuje z głośnością 75 decybeli.
Winston Churchil – według “pomiarów” oficera marynarki słuchającego Churchila na pokładzie statku w 1944 roku, był aż “35-decybelowym” brytyjskim mężem stanu.
Chrapanie jest przyczyną nieudanego współżycia seksualnego co czwartej pary w Wielkiej Brytanii. Przeprowadzone badania ankietowe wykazały także, że chrapanie może doprowadzić nawet do rozwodu.
W Zakładzie Lecznictwa i Profilaktyki “Nasza Przychodnia” przy al. Wolności 46 pacjenci mają do dyspozycji windę. Wybudowano ją kosztem blisko 320 tys. zł.
Krzysztof Smela wójt gminy Mykanów, otrzymał tegoroczna nagrodę starosty częstochowskiego za zasługi dla powiatu w zakresie oświaty, kultury, zdrowia, sportu, rozwoju społeczno-gospodarczego.
O mistrzostwo Częstochowy w halowej piłce nożnej walczyli zawodnicy z roczników 1988 i 1989. Furorę w obu kategoriach wiekowych zrobili młodzi piłkarze Rakowa. To kolejny dowód na znakomitą pracę z młodzieżą w tym zasłużonym dla miasta klubie. Piłkarze Rakowa nie dość, że nie przegrali ani jednego meczu ( jeden zremisowali ), to -na dodatek-nie stracili też bramki.
Decyzja wreszcie zapadła. Międzynarodowy koncern LNM Holdings NV będzie inwestorem strategicznym Huty “Częstochowa”. Ukraiński Donbas, który przegrał batalię z LNM, grozi jednak konsekwencjami prawnymi.
Parę dni temu Rosjanie zakręcili na kilka godzin gazowy kurek. Tym samym pokazali połowie Europy, w tym Polsce, właściwe znaczenie słowa “niepodległość”. Chodzi w tym wypadku o niepodległość w ujęciu gospodarczym, czyli raczej suwerenność państwa polskiego, którą definiuje się najczęściej jako niezależność władzy państwowej od wszelkiej władzy w stosunkach z innymi państwami i organizacjami międzynarodowymi. We współczesnych realiach suwerenność zewnętrzna państwa coraz częściej sprowadza się do uniezależnienia od jednego dostawcy nośników energii, co określa się coraz śmielej terminem “bezpieczeństwa energetycznego państwa”.
Od ubiegłego piątku w częstochowskim Ratuszu można oglądać wystawę fotografii jaskiń Jury. Ekspozycja prezentuje również elementy skalne i naciekowe znalezione w jaskiniach, a także strój grotołaza.
20 lutego br. przy ul. Czecha w dzielnicy Północ oficjalnie otwarto nowy komisariat. Symboliczną wstęgę przecinali nadinspektor Eugeniusz Szczerbak, zastępca komendanta głównego policji, prezydent Tadeusz Wrona, radny Piotr Kurpios i kierownik placówki zamiejscowej Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Robert Regulski.
Do końca marca w pawilonie wystawowym w parku Staszica można oglądać wystawę broni białej “Szable, szpady, pałasze”. Ekspozycja zorganizowana jest w ramach cyklu wystawowego “Podróże po zbiorach historycznych Muzeum Częstochowskiego”, którego autorem i pomysłodawcą jest Andrzej Kuźma, kierownik działu historii muzeum.
Stanisław Śledziński urodził się w Łodzi. W 1978 roku ukończył studia plastyczne na WSP w Częstochowie. Prace artysty prezentowane były na wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą, m.in.: w Berlinie, Lipsku, Sofii, Nowym Jorku, Wrocławiu, Zielonej Górze, Kazimierzu Dolnym. Znajdują się również w prywatnych galeriach, m.in.: w Polsce, Niemczech, Francji.
Rozmowa z Andrzejem Siwińskim, miłośnikiem Ziemi Częstochowskiej, dokumentalistą historii naszego regionu, twórcą, czekającej na wydanie, “Przydrożnej Kroniki Ziemi Częstochowskiej rozpisanej na 40 tras rowerowych”.
– W lutym, osiem lat temu, “Gazeta Częstochowska” opublikowała artykuł Andrzeja Kalinina “Opowieść o niezwykłym człowieku”, który mówił o pana pasji upamiętniania śladów historii regionu częstochowskiego. Jak zrodziły się te zainteresowania?
Region Częstochowski, który rodził się od IX wieku nad brzegami górnej Warty – płynącej tutaj między Liswartą a górną Pilicą – znalazł się na wyjątkowym terenie. Było nim bowiem samo pogranicze między “starą” Polską, czyli Wielkopolską (ukształtowaną w wiekach IX i X) a “młodą” Polską, czyli Małopolską, która jako państwo Wiślan została przyłączona do państwa Piastów z końcem X w. Te dwie krainy “otoczyły” nasz region od zachodu przez północ po wschód. Natomiast od południa mieliśmy za sąsiedztwo krainę Śląską, która również w X w. została opanowana przez Mieszka I.