Zdzisław Żmudziński urodził się w 1952 r. Ukończył Wyższą Szkołę Sztuk Pięknych we Wrocławiu na Wydziale Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Prace przedstawiał w ponad 40. wystawach zbiorowych w kraju i za granicą, m.in. w: Częstochowie, Radomiu, Zabrzu, Łodzi, Warszawie, Lourdes (Francja), Niemczech, Toronto (Kanada). Wystawy indywidualne w: Toruniu, Chorzowie, Częstochowie, Nykobing (Dania), Wiedeń (Austria), Gelsenkirchen (Niemcy).
Agnieszka Żmudziańska urodziła się w 1954 r. Jest absolwentką Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Ukończyła wydział Malarstwa, Grafiki i Rzeźby. Swoje prace prezentowała w ponad 40. wystawach zbiorowych i indywidualnych w: Lublinie, Częstochowie, Nykobing (Dania), Wiedniu (Austria) i Gelsenkirchen (Niemcy). Za ilustrację do filmu “Ogniem i mieczem” i rysunek w konkursie “Ekologia – Radom” zdobyła dwie nagrody Grand Prix. Jest autorką scenografii do spektakli: “Zemsty” i “Fircyka w zalotach” wystawianych w Teatrze im. A. Mickiewicza w Częstochowie.
– Od kiedy zaczęła się w kapłaństwie księdza działalność charytatywna i dobroczynna?
– Człowiek powinien zawsze zajmować się drugim człowiekiem, jeśli ten jest w potrzebie. Było to 13 lat temu. Od tej pory posługa jest we mnie zawsze i tak pozostanie. Z ludzką biedą i bezradnością spotkałem się w mojej pierwszej parafii w Radomsku. Zorganizowałem wówczas kolonie letnie przy parafii. W moim prywatnym mieszkaniu. Wszyscy bardzo się dziwili. Uważali mnie za szaleńca. Nie miałem nic. Ani finansów, ani możliwości organizacyjnych. Ponieważ moje mieszkanie było przy salkach parafialnych, to również i one były pełne dzieci. Straszono mnie sanepidem i kto tam wie czym jeszcze. Ale wieczorem, na noc, młodzież odprowadzała dzieci do domu. Tylko w ciągu dnia były u mnie. Miały zorganizowane zabawy, wyżywienie. Chodziliśmy do kina, zwiedzaliśmy najpiękniejsze miejsca i okolice. Najważniejsze było to, że te dzieci nie były same. Były razem. Miały wakacje radości. Później przywiozłem dzieci z Czarnobyla. Co roku organizowałem kolonie za darmo. I tak jest już do dziś. Były już wakacje dla 300, 400 dzieci. Wyjeżdżamy na bezpłatne kolonie przy pełnym wolontariacie wychowawców, nauczycieli i lekarzy. Od sześciu lat na tych samych zasadach przywożę dzieci polskie z Wilna na wakacje do Częstochowy.
Podstawowymi czynnikami zagrażającymi naszemu zdrowiu są: mała aktywność fizyczna, palenie papierosów (niestety, coraz częściej także przez dzieci 10-12 letnie) i inne używki, stres, a przede wszystkim nieprawidłowe odżywianie się. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że to, co jemy, ma bezpośredni wpływ na samopoczucie, zdrowie, a w konsekwencji na jakość i długość naszego życia.
Dietetycy twierdzą, że odżywiamy się nieprawidłowo.
Od 14 lutego do 30 maja uczniowie z regionu częstochowskiego skupieni w kołach Ligi Ochrony Przyrody uczestniczyli w konkursach: na plakat \”Przyroda Twój Przyjaciel\”, przygotowany przez nauczycielki SP nr 1 w Częstochowie: Ewę Dróżdż i Elżbietę Moskalik, przy współpracy: Małgorzaty Domańskiej, Zofii Gawryś i Renaty Szmajdzińskiej oraz w konkursach \”Eko-Dedektyw\” i \”Miejsce, które nie może zaginąć\”. Pieczę merytoryczną nad przebiegiem konkursów pełniły Maria Jasińska i Anna Maletz, członkinie Zarządu Okręgu LOP.
Na konkurs \”Przyroda mój przyjaciel\” wpłynęło 137 prac. Wszystkie były na bardzo wysokim poziomie artystycznym. Komisja w składzie: Maria Jasińska, Krystyna Zygmunt, Małgorzata Domańska, Elżbieta Moskalik i Ewa Drożdż nagrody przyznała w dwóch kategoriach: klasy I-III i IV-VI.