Na czwartkowej (7 sierpnia) konferencji prasowej w budynku Hali Sportowej Częstochowa przy ul. Żużlowej siatkarski Norwid przedstawił nowego, trzeciego sponsora tytularnego.
W piątek (1 sierpnia) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa podejmie na swoim torze wicelidera tabeli PGE Ekstraligi Pres Grupa Deweloperska Toruń. Będzie to zaległy mecz 11. kolejki. Start do pierwszego wyścigu nastąpi o godzinie 19.00.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa przegrał u siebie w meczu 13. kolejki PGE Ekstraligi (25 lipca) z Orlen Oil Motorem Lublin 35:55. Honoru gospodarzy bronił m.in. Jason Doyle – zdobywca 11 punktów i dwóch bonusów. Australijczyk w wywiadzie z Gazetą Częstochowską zapowiedział, że wraz z kolegami z zespołu zamierzają pokusić się nawet o zwycięstwo w najbliższym starciu na „Krono-Plast Arenie” z Pres Grupa Deweloperska Toruń (1 sierpnia o godz. 19.00). Będzie to zaległa batalia 11. serii spotkań najwyższej klasy rozgrywkowej.
Przed Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa następne arcytrudne starcie. W piątek (25 lipca) na obiekt przy ul. Olsztyńskiej zawita mistrz Polski Orlen Oil Motor Lublin. Początek rywalizacji o 20.30.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa uległ w piątek (18 lipca) w Gorzowie Gezet Stali 36:54. „Biało-Zieloni” ponownie musieli obejść się smakiem. Taki sam wynik padł w pierwszym spotkaniu pomiędzy obydwiema drużynami na stadionie przy ul Olsztyńskiej w Częstochowie (27 kwietnia), tyle że na korzyść Włókniarza. W związku z tym żadnej z ekip nie przyznano punktu bonusowego za lepszy bilans w dwumeczu.
Zaległy mecz 7. kolejki PGE Ekstraligi we Wrocławiu (czwartek, 3 lipca) padł pewnym łupem miejscowej Betard Sparty 55:35. Krono-Plast Włókniarz Częstochowa postawił jednakże dość twarde warunki aktualnym drużynowym wicemistrzom Polski. Spora była w tym zasługa Jasona Doyle’a, który zdobył aż 20 punktów. – Ręce same składały się do oklasków – chwalił postawę Australijczyka trener „Lwów”, Mariusz Staszewski.
Mimo wszelkich starań Krono-Plast Włókniarzowi Częstochowa nie udało się wywalczyć w czwartek (3 lipca) we Wrocławiu choćby punktu bonusowego w starciu z Betard Spartą. Gospodarze zwyciężyli 55:35. Biorąc jednak pod uwagę wszelkie okoliczności, „Lwy” na Stadionie Olimpijskim spisały się całkiem przyzwoicie.
Po pechowej przegranej w Rybniku, Krono-Plast Włókniarz Częstochowa w czwartek (3 lipca) we Wrocławiu zmierzy się z Betard Spartą. Będzie to zaległe spotkanie 7. kolejki PGE Ekstraligi. Początek o godzinie 20.30.
W czwartek (26 czerwca) w Hotelu Constancja przy ul. Rydza-Śmigłego 28 w Częstochowie miała miejsce uroczysta konferencja prasowa. Podczas spotkania z dziennikarzami poinformowano o narodzinach inicjatywy, mającej na celu pomoc sportowcom. Chodzi o SFR-Sportową Fundację Restart, której założycielem jest były trener Norwida Częstochowa, Leszek Hudziak.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa przegrał 22 czerwca w Zielonej Górze ze Stelmet Falubazem 40:50. Gościom nie pomogła nawet świetna dyspozycja Piotra Pawlickiego, który zdobył 14 punktów w sześciu startach. W rozmowie z Gazetą Częstochowa lider „Biało-Zielonych” dzieli się spostrzeżeniami odnośnie ostatniego meczu w PGE Ekstralidze. Wyraźnie zaznacza również, że chce w tym roku powalczyć o medal Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Krono-Plast Włókniarz nie sprostał wyzwaniu i uległ w minioną niedzielę (22 czerwca) w Zielonej Górze Stelmet Falubazowi 40:50. Przed „Lwami” spotkanie w Rybniku z Innpro ROW-em, które może okazać się ważące co do zajęcia miejsca na koniec fazy zasadniczej PGE Ekstraligi. O mocno bojowym nastawieniu zespołu, w wywiadzie dla Gazety Częstochowskiej, zapewnia trener Mariusz Staszewski.
W niedzielę (22 czerwca) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa o kolejne ligowe punkty rywalizował w Zielonej Górze ze Stelmet Falubazem. Mimo wszelkich chęci, „Biało-Zielonym” nie udało się wywieźć zwycięstwa z Winnego Grodu. Gospodarze triumfowali 50:40.
W czwartek (19 czerwca, Boże Ciało) rozpoczęła się rywalizacja o tytuł Indywidualnego Mistrza Polski. Pierwsza runda tych zmagań miała miejsce w Toruniu. Zawody padły łupem Dominika Kubery.
We wtorek (17 czerwca) Impakt Włókniarz Częstochowa w ramach 8. kolejki U24 Ekstraligi podejmował Falubaz Zielona Góra. Po tym jak tydzień wcześniej „Lwy” w fantastycznym stylu pokonały u siebie KS Toruń 60:30, można było sądzić, że o wygraną pokuszą się również w starciu z ekipą z lubuskiego. Tymczasem dość wyraźnie triumfował zielonogórski zespół 50:40.
W miniony weekend sympatycy speedwaya w naszym mieście i regionie emocjonowali się rozgrywkami z udziałem z najmłodszych rajderów. W sobotę zmagania miniżużlowe miały miejsce na torze w Częstochowie przy ul. Brzegowej. W niedzielę z kolei zawody w tej odmianie czarnego sportu rozgrywane były w Rudnikach (gmina Rędziny).
We wtorek (10 czerwca) w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie odbyła się konferencja prasowa, której tematem była zapowiedź III edycji wydania Kalendarza 2026, pod patronatem Stowarzyszenia „Daj Mi Czas”. Organizacja działa na rzecz osób niepełnosprawnych, z autyzmem i zaburzeniami pokrewnymi.
W czwartek (12 czerwca) żużlowy świat pogrążyła żałoba. Tego dnia zmarł Józef Jarmuła, były zawodnik i ikona Włókniarza Częstochowa. W środowisku żużlowym zapamiętany został jako niezwykle waleczny jeździec, a także showman. Bali się z nim rywalizować nawet najlepsi polscy zawodnicy, jak np. Zenon Plech czy Edward Jancarz. Nie raz z jego ust padały następujące słowa: „Byłem wariatem, ludzie chodzili na mnie”.
W piątek (6 czerwca) podczas starcia Krono-Plast Włókniarza Częstochowa z Betard Spartą Wrocław (46:31) swojego debiutu w PGE Ekstralidze doczekał się Philip Hellstroem-Baengs. Szwed – poza upadkiem, wespół z Maciejem Janowskim, w czasie pierwszego podejścia czternastej gonitwy – mógł być zadowolony ze swojego występu. Wywalczył bowiem 7 punktów z dwoma bonusami, uzyskując drugi najwyższy rezultat w częstochowskim zespole.
W ciężkich warunkach torowych rozegrany został mecz pomiędzy miejscowym Krono-Plast Włókniarzem a Betard Spartą Wrocław w piątkowy wieczór (6 czerwca) w Częstochowie. Gospodarze zwyciężyli 46:31, a zawody przerwano po pierwszym podejściu czternastego wyścigu, kiedy na nawierzchnię upadli Philip Hellstroem-Baengs oraz Maciej Janowski. Po meczu Gazecie Częstochowskiej wywiadu udzielił reprezentant częstochowian, Wiktor Lampart.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa pokonał w piątek (6 czerwca) Betard Spartę Wrocław 46:31. O ile zwycięstwo „Biało-Zielonych” z pewnością cieszyło zgromadzonych ich fanów na „Krono-Plast Arenie”, sam przebieg meczu już niekoniecznie.
W środę (4 czerwca) odbyła się IV runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów grupy im. Bernarda Kacperaka w Łodzi. Zawody wygrał Kronos II Włókniarz Częstochowa z 43 punktami.
Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku było pewne, że Patrik Indra pozostanie w Steam Hemarpol Norwidzie Częstochowa na kolejny sezon. Okazuje się, że czeski atakujący z „Błękitno-Granatowymi” będzie związany jeszcze dłużej. Umowę z klubem spod Jasnej Góry przedłużył do końca sezonu 2026/2027.
Już w piątek (6 czerwca) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa rozegra na własnym terenie mecz 8. kolejki PGE Ekstraligi z Betard Spartą Wrocław. Tymczasem w miniony wtorkowy wieczór zawodnicy „Lwów” startowali w szwedzkiej Bauhaus-Ligan.
Dzisiaj (tj. 30 maja) Krono-Plast Włókniarz Częstochowa uda się osłabiony, brakiem Jasona Doyle’a, na trudny do Wrocławia. W stolicy województwa dolnośląskiego „Lwy” zmierzą się z aktualnym wicemistrzem Polski, tamtejszą Betard Spartą. O aktualnej sytuacji kadrowej i dyspozycji w PGE Ekstralidze „biało-zielonej” drużyny, rozmawialiśmy z jej dawnym menadżerem, Jarosławem Dymkiem.
W środę (28 maja) oficjalnie trenerem Steam Hemarpol Norwida Częstochowa na sezon 2025/2026 został Guillermo Falasca. Już od jakiegoś mówiło się o zmianie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Jednakże nie było żadnych pogłosek na temat nowego asystenta głównego trenera.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa uległ w niedzielę (25 maja) na domowym torze Stelmet Falubazowi Zielona Góra 42:48. Jednym z pozytywów po stronie gospodarzy była postawa Franciszka Karczewskiego, który zdobył 9 punktów. 19-latek zaliczył tym samym najlepszy swój występ w PGE Ekstralidze w dotychczasowej karierze. W wywiadzie dla Gazety Częstochowskiej zawodnik przyznawał, że był zadowolony z indywidualnej dyspozycji, ale niekoniecznie z wyniku końcowego drużyny.