W służbie drugiemu człowiekowi


Z prezesem koła nr 23 Związku Kombatantów i Byłych Więźniów Politycznych w Krzepicach Kazimierzem Zembalą spotkałam się w biurze organizacji. Odnowiony budynek znajduje się w centrum miasta. Pan Kazimierz objął stanowisko prezesa 15 lat temu. Od tamtej chwili nieustannie coś odnawia, poprawia, renowuje. Dzięki jego staraniom powstała siedziba kombatantów, Pomnik Bohaterów Ziemi Krzepickiej oraz miejscowy Dom Kultury. Jest pomysłodawcą Biegu Krzepkich

Od najmłodszych lat kochał harcerstwo. Może się również pochwalić przyjaźnią z twórcą harcerstwa dr Zygmuntem Kozielewskim. Z powodu działalności w Szarych Szeregach został podczas II wojny światowej wywieziony do obozu koncentracyjnego.
– W ZKiBWP jest zrzeszonych 43 członków. Są to osoby, które w czasie wojny były w konspiracji lub przeżyły Oświęcim. Krzepicka organizacja kombatancka współpracuje ze wszystkimi organizacjami kombatanckimi z całego okręgu częstochowskiego. Przyjazne stosunki utrzymujemy z Częstochową, Kłobuckiem, Wręczycą, Opatowem, Lipiem, Olesnem, Wichrowem, Pankami, Przystajnią i Borem Zajacińskim – mówi mój rozmówca.
W pomieszczeniu, z którego korzystają kombatanci, znajdują się biuro, czytelnia oraz Izba Pamięci. Pan Kazimierz dzięki wrodzonej pracowitości odnowił cały budynek. Przyniósł własne książki i udostępnił je czytelnikom.
W biurze znajduje się wiele pamiątek m.in. dyplomy, pisemne podziękowania, obrazy, grafiki, medale, sztandary, mundury, biała broń, stare dokumenty, fotografie.
Kazimierz Zembala jest posiadaczem wielu cennych odznaczeń m.in. Złotego Krzyża Zasługi, Krzyża Armii Krajowej, Krzyża Oświęcimskiego, Krzyża Walki o Niepodległość
(od Stowarzyszenia Polskich Kombatantów “Antyk”), Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski, Medalu “Pro Memoria” oraz Złotego Medalu.
Pan Kazimierz jest z zamiłowania kronikarzem, skrupulatnie zapisuje wszystkie ważne wydarzenia. Do dziś jest wierny swym młodzieńczym ideałom, przez lata wyznaje wciąż te same wartości. Pochodzi z rodziny, w której słowo “patriotyzm” nie było pustym sloganem. Można śmiało powiedzieć, że w rodzinie bohatera artykułu spotkały się dwa dominujące nurty. Dla państwa Zembalów ważna jest służba drugiemu człowiekowi nawet z narażeniem własnego życia i zdrowia. Wśród jego bliskich byli oficerowie, którzy walczyli o wyzwolenie Polski, a w chwili obecnej nazwisko Zembala znane jest także poza granicami kraju. Synowie są znanymi lekarzami, naukowcami o międzynarodowej sławie.
Sam K. Zembala otrzymał wiele podziękowań za aktywny udział w akcjach charytatywnych.
Choć schorowany, po ciężkiej operacji serca, działa społecznie, traktując pomoc innym jak obowiązek.
Tekst i foto:

Monika Scheller-Wojtasik

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *