Krępujący, nieprzyjemny zapach z okolic intymnych? Niepokojąca wydzielina z pochwy – upławy? Ból lub świąd, pieczenie podczas stosunku? To prawdopodobnie objawy grzybicy – infekcji, która nie zniknie sama i nie można jej wyleczyć domowymi sposobami, a korzystanie z takich metod deklaruje 15% Polek . Jak szybko załagodzić objawy i skutecznie pozbyć się problemu? Odpowiadamy na to pytanie wraz z ekspertem programu „Zdrowa ONA” dr n. med. Grzegorzem Południewskim, ginekologiem.
Co sprzyja jej powstaniu?
Infekcja grzybicza pochwy może dotyczyć każdej kobiety niezależnie od tego, jaki tryb życia prowadzi i jak bardzo dba o higienę osobistą. Czynników sprzyjających jej powstaniu można wymienić wiele od kąpieli w basenie aż po stosowanie antybiotyków. Częściej i łatwiej rozwijają się one w ciąży. To czas, w którym w organizmie kobiety wysoki poziom hormonów zwiększa produkcję glikogenu w śluzówce pochwy, co przyczynia się do rozwoju grzybicy. Antybiotykoterapia, osłabienie odporności, dieta bogata w cukier oraz aktywność seksualna zwiększają ryzyko jej wystąpienia. Grzyby w sposób naturalny występują w naszym otoczeniu i na skórze, a sprzyjające warunki potęgują ryzyko ich rozwoju, przez co łatwo dochodzi do zaburzenia mikroflory bakteryjnej pochwy. Ryzyko wzrasta podczas korzystania z publicznych kąpielisk, noszenia bielizny ze sztucznych, nieprzepuszczających powietrza materiałów oraz niewłaściwej depilacji miejsc intymnych. – tłumaczy ekspert programu Zdrowa ONA, dr n. med. Grzegorz Południewski.
Za powstanie infekcji grzybiczej odpowiedzialny jest drożdżak z rodzaju Candida, w tym szczególnie Candida albicans. Ta odmiana drożdżaka może występować jako naturalny składnik mikroflory pochwy. Zasiedla również dolną część przewodu pokarmowego człowieka, pełniąc rolę wspomagającą w procesie trawienia. Kiedy pod wpływem wymienionych czynników dochodzi do nadmiernego namnożenia komórek, drożdżak, który jest naturalnym składnikiem mikroflory organizmu powoduje infekcję.
Jak leczyć?
Odpowiednio dopasowana terapia farmakologiczna pozwala szybko złagodzić dokuczliwe objawy. Niestety nadal część kobiet w pierwszej kolejności sięga po domowe sposoby walki z infekcją takie jak np. „nasiadówki” czy podmywania z zawartością octu, czosnku czy nawet oregano. Takie sposoby są nie tylko nieskuteczne, ale mogą przyczyniać się do nasilenia objawów grzybicy, np. poprzez podrażnienie czy uszkodzenie delikatnych ścianek pochwy. Dlatego tak istotne jest, by nie ignorować objawów i jak najszybciej udać się do ginekologa. Dokładny wywiad z pacjentką i badanie ginekologiczne pozwoli postawić diagnozę i dobrać odpowiedni, skuteczny preparat.
Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego grzybice niepowikłane należy leczyć miejscowo, czyli tabletkami, globulkami i kremami dopochwowymi zawierającymi pochodne azolowe, np. butokonazol. Dostępny jest on w formie kremu o właściwościach bioadhezyjnych i jednorazowej aplikacji. Preparat utrzymuje się na błonie śluzowej do czterech dni stopniowo uwalniając substancję czynną, przynosząc ulgę już w pierwszej dobie od aplikacji. W przypadku infekcji nawracających rekomendowane jest wsparcie w formie leczenia doustnego, np. flukonazolem – wyjaśnia ekspert.
r