POWIAT MYSZKOWSKI. Włamał się do piwnicy i zjadł jej zawartość.
Myszkowscy funkcjonariusze ujęli 33-letniego mężczyznę, który włamał się do jednej z piwnic na terenie dzielnicy Światowit, gdzie skradł 130 litrów swojskiego wina i 30 litrów miodu naturalnego. O włamaniu Policję powiadomił właściciel piwnicy. Stróże prawa w bardzo krótkim czasie namierzyli i zatrzymali włamywacza. Skradzionego towaru nie odzyskano, ponieważ złodziej zdążył wszystko wypić i zjeść. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem.
CZĘSTOCHOWA
Wyszli z kartami do głosowania
Małżeństwo z Częstochowy – 36-letni mężczyzna i 33-letnia kobieta, usłyszeli zarzut ukrywania dokumentów wyborczych. Do zdarzenia doszło w niedzielę, 24 maja ok. godz. 12:00, w lokalu obwodowej komisji wyborczej nr 24 przy ulicy Worcella w Częstochowie. Małżonkowie po podpisaniu listy i odebraniu kart do głosowania opuścili budynek, mimo sprzeciwu członków komisji. Zawiadomieni policjanci z Komisariatu Policji III w Częstochowie, podjęli dalsze działania, które zakończyły się zatrzymaniem kobiety i mężczyzny, oraz odzyskaniem niewypełnionych kart wyborczych. Za ukrywanie dokumentów wyborczych grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Statystyki Straży Miejskiej
W maju częstochowska Straż Miejska podjęła łącznie 4380 interwencji, z czego 1839 w związku ze zgłoszeniami mieszkańców. Zgłoszenia te w 1023 przypadkach dotyczyły zakłócenia porządku publicznego. W ramach współpracy z Komendą Miejską Policji przekazano 29 spraw, w wyniku czego ujęto 32 osoby, w tym 18 pod zarzutem popełnienia przestępstwa. 387 interwencji podjęto na skutek niepokojących zapisów z miejskiego monitoringu.
Funkcjonariusze częstochowskiej Straży Miejskiej w maju 2015 r. zastosowali 2867 pouczeń, ostrzeżeń lub innych środków oddziaływania wychowawczego. Wypisali 887 mandatów oraz wszczęli 72 postępowań o podejrzenie popełnienia wykroczenia. W ramach bieżącej działalności strażnicy doprowadzili 389 osób do Ośrodka Pomocy Osobom z Problemami Alkoholowymi. 56 osób przekazano pogotowiu ratunkowemu, a 55 doprowadzono do ogrzewalni, przytuliska lub miejsca zamieszkania.
Kolejny punkt z dopalaczami
Strażnicy Miejscy ujawnili kolejny punkt sprzedaży dopalaczy. Tym razem środkami tymi handlowano w budynku przy Al. Armii Krajowej 1/3. O podejrzeniach zaalarmowali mieszkańcy bloku, w którym znajdował się punkt. Podczas kontroli, funkcjonariusze byli świadkami sprzedaży niebezpiecznych środków osobie nieletniej.
Spirytus bez znaków akcyzy
Funkcjonariusze Straży Miejskiej i Urzędu Celnego w środę, 27 maja obserwowali w dzielnicy Raków mężczyznę, który w przeszłości zajmował się wprowadzaniem na rynek wyrobów alkoholowych bez polskich znaków akcyzy. Tego dnia ujawnili u 63-latka 30 butelek spirytusu bez polskich znaków akcyzy. 25 butelek ujawniono w samochodzie mężczyzny, a pięć butelek znajdowało się w mieszkaniu. Zarekwirowany spirytus miał moc 84 procent. Mężczyzna odpowie za handel wyrobami alkoholowymi bez polskich znaków akcyzy.
POWIAT MYSZKOWSKI
Włamał się do piwnicy i zjadł jej zawartość
Myszkowscy funkcjonariusze ujęli 33-letniego mężczyznę, który włamał się do jednej z piwnic na terenie dzielnicy Światowit, gdzie skradł 130 litrów swojskiego wina i 30 litrów miodu naturalnego. O włamaniu Policję powiadomił właściciel piwnicy. Stróże prawa w bardzo krótkim czasie namierzyli i zatrzymali włamywacza. Skradzionego towaru nie odzyskano, ponieważ złodziej zdążył wszystko wypić i zjeść. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem.
Prowadził, choć utracił dokumenty
54-letni kierowca, który zdecydował się na jazdę samochodem pomimo cofniętych uprawnień do kierowania, został zatrzymany przez myszkowskich funkcjonariuszy. Kierujący fiatem punto mieszkaniec Myszkowa, dzięki zmianie przepisów, będzie odpowiadał za popełnienie przestępstwa określonego w art. 180a kk, za które grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do lat 2. Do niedawna to przewinienie było wykroczeniem drogowym.
Ukrywał się przed Policją
W czwartek, 4 czerwca funkcjonariusze z komisariatu w Koziegłowach zatrzymali 50-latka, który ukrywał się przed organami ścigania. Mężczyzna – mieszkaniec Łodzi, był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Lublińcu, za to, że kierował pojazdem w stanie nietrzeźwości. Zatrzymanie poprzedzone było otrzymaną informacją, że w jednym z domów w gminie Koziegłowy ukrywa się osoba poszukiwana. Mundurowi podęli od razu działania. Na miejscu spotkali mężczyznę podobnego do poszukiwanego. Przystąpili do jego wylegitymowania, wtedy też okazało się, że mieli rację. Przestępca został zatrzymany. Trafił do więzienia, gdzie będzie odbywał wyrok.
POWIAT KŁOBUCKI
Zatrzymany za przemoc
58-letni mieszkaniec gminy Miedźno został tymczasowo zaaresztowany na trzy miesiące za znęcanie się nad żoną i teściową. Taką decyzję wydał Sąd Rejonowy w Częstochowie. Za popełnione przestępstwo grozi nawet kilkuletni pobyt za kratkami. Z zebranych w sprawie materiałów wynika, że od dłuższego czasu agresor groził pozbawieniem życia, a także stosował przemoc fizyczną i psychiczną wobec pokrzywdzonych kobiet, z którymi zamieszkiwał pod jednym dachem.
Czujny policjant po służbie
Policjant z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku, robiąc zakupy w czasie wolnym od służby, zauważył młodego mężczyznę, znanego mu z kryminalnej przeszłości, który wybiega ze sklepu nie płacąc za piwo, schowane pod ubraniem. Stróż prawa dogonił 20-latka, który przyznał się do kradzieży. Towar został odzyskany, a złodziej ukarany mandatem.
POWIAT LUBLINIECKI
Kradł paliwo, ale odpowie też za inne czyny
34-letni mieszkaniec Lisowa został zatrzymany przez lublinieckich policjantów za kradzież paliwa na stacji w Herbach. Podczas zatrzymania okazało się, że był on poszukiwany przez gliwickich policjantów, jechał kradzionym samochodem, a badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie prawie 2 promile. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 16 czerwca, po godz. 16:00. Ze zgłoszenia, które przyjął dyżurny lublinieckiej jednostki wynikało, że sprawca poruszał się ciemnym samochodem marki Audi A3. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Kilka minut później wywiadowcy namierzyli i zatrzymali do kontroli audi na holenderskich numerach rejestracyjnych. O dalszym losie 34-latka zdecyduje sąd.
Skradły pieniądze i biżuterię
W środę, 27 maja, kilkanaście minut po godz. 13:00, 68-letnia mieszkanka Kochanowic padła ofiarą złodziei. Wpuściła do domu nieznajome kobiety, które zachowywały się w nietypowy sposób – jedna z nich została przy wejściu i trzymając w rękach koc lub narzutę, zasłaniała wejście do mieszkania. Ich zachowanie zdenerwowało 68-latkę, która najpierw prosiła kobiety o opuszczenie domu, a gdy nie przyniosło to skutku, zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Kobiety opuściły budynek, jednak po kilku godzinach właścicielka posesji zorientowała się, że z mieszkania zniknęły pieniądze oraz biżuteria. Policjanci szukają sprawców i apelują do wszystkich mieszkańców o ostrożność w kontaktach z obcymi osobami.
KG
KG