Żużlowcy KantorOnline Włókniarza Częstochowa po raz kolejny muszą przełknąć gorzką pigułkę. W lany poniedziałek (21 kwietnia) „Lwy” musiały uznać wyższość drużyny mistrzów Polski, SPAR Falubazowi Zielona Góra (40:50). Trzeba jednak przyznać, że częstochowianie po raz kolejny postawili rywalom wysoką poprzeczkę.
W naszym zespole ponownie zabrakło dwóch podstawowych zawodników. Już na kilka dni przed meczem pewne było, że na „SGP Arenie Częstochowa” nie ujrzymy Grigorija Łaguty. Rosjanin wciąż leczy kontuzję prawej nogi. Z kolei w niedzielę sztab szkoleniowy Włókniarza, w osobach Piotra Żyto i Jarosława Dymka, podjął decyzję odnośnie startu Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk także nie zaprezentował się na torze przy Olsztyńskiej. 22-latek co prawda brał udział w sobotnich próbnych jazdach z kolegami z zespołu, ale nadal poważnie odczuwa skutki upadku podczas sparingu z Betardem Spartą Wrocław 3 kwietnia. W miejsce Łaguty zastosowano przepis o zastępstwie zawodnika, natomiast Jensena zastąpił Rafał Szombierski. Pod znakiem zapytania stał również występ Rune Holty, który poobijał się w inauguracyjnym pojedynku w Lesznie. Ostatecznie popularny „Rysiek” pojechał w tym meczu, lecz nie zaliczy go do udanych. Klasę pokazał jedynie w dziewiątym biegu dnia, w którym śmiałym atakiem, środkiem toru, minął zielonogórską parę Piotr Protasiewicz-Aleksandr Łoktaev. Pierwszy na mecie pojawił się Rafał Szombierski. Do składu zielonogórskiego powrócił Andreas Jonsson, którego, z powodów sprzętowych, zabrakło w meczu I kolejki Enea Ekstraligi z Grupą Azoty Unią Tarnów.
Spotkanie rozpoczęło się od rezultatu remisowego 3:3 w pierwszej odsłonie. Wydawać się jednak mogło, że po udanym starcie, startujący za Łagutę w ramach zastępstwa zawodnika, Grzegorz Walasek razem z Rune Holtą dowiozą podwójne zwycięstwo. Dość szybko jednak nasz duet został rozdzielony przez Andreasa Jonssona, który następnie gonił Walaska, na szczęście bezskutecznie. Z rywalizacji o jeden punkt nie rezygnował za to Patryk Dudek, który znacznie zbliżył się do Holty na pierwszym łuku czwartego okrążenia. W końcu aktualny mistrz świata juniorów minął Norwega z polskim paszportem tuż przed metą. Dzięki wygranej 4:2 pary juniorskiej Artur Czaja-Rafał Malczewski w wyścigu następnym gospodarze objęli prowadzenie w całym spotkaniu (7:5). Ale jak się niestety okazało po raz pierwszy i ostatni. Już gonitwa trzecia padła łupem ekipy gości. Początkowo duet Protasiewicz-Łoktaev wyszedł na podwójne prowadzenie. „Lwy” jednak nie odpuszczały. Na dystansie Łoktaeva wyprzedził Szombierski. Potem walkę o trzecie miejsce z Rosjaninem podjął Peter Kildemand. Jednak jeździec przyjezdnych był szybszy o połowę motocykla. Wygrane biegi, przez żużlowców z Winnego Grodu, piąty (4:2) i szósty (5:1) dały „Moto myszom” sześciopunktową przewagę (21:15). Jednak za sprawą Kildemanda i Holty, którzy w siódmym starciu pokonali osamotnionego Hampela 4:2, częstochowianie odrobili dwa „oczka” straty. W gonitwie ósmej nieźle wystartowali Grzegorz Walasek i Artur Czaja, jednak w wyniku słabego rozegrania pierwszego łuku dali się wyprzedzić Andreasowi Jonssonowi i Patrykowi Dudkowi.
„Biało-zieloni” zrehabilitowali się zwycięstwami w dwóch kolejnych biegach. Podwójne zwycięstwo odnieśli Szombierski i Holta we wspomnianym dziewiątym starciu. W dziesiątej gonitwie byliśmy natomiast świadkami prawdziwie popisowej jazdy Petera Kildemanda. Ekstraligowy debiutant przez cały wyścig nie odpuszczał jadącemu na czele stawki Jarosławowi Hampelowi. Kildemand, znakomitą szarżą przy kredzie, minął w końcu indywidualnego wicemistrza świata sprzed roku na ostatnich metrach tegoż biegu. Trzeci do mety dojechał Rafał Szombierski, a czwarty Kamil Adamczewski.
Przed wyścigami nominowanymi na tablicy wyników wyświetlał się rezultat 42:36 dla podopiecznych Rafała Dobruckiego. Częstochowianie nie zamierzali jednak rezygnować z walki o zwycięstwo w meczu. Świadczyć o tym może fakt wprowadzenia rezerwy taktycznej w czternastym starciu; za Rune Holtę pojechał Grzegorz Walasek. Zmiana ta nie okazała się jednak strzałem w dziesiątkę. Krajowy lider KantorOnline Włókniarza poradził sobie jedynie z Jonssonem, brakło mu natomiast sił na Jarosława Hampela. Wygraną w tej gonitwie goście z Zielonej Góry zagwarantowali sobie dwa meczowe punkty.
Kolejne spotkanie Żużlowcy Kantor Online Włókniarza Częstochowa rozegrają dopiero 4 maja. Wówczas udadzą się do Gdańska, gdzie zmierzą się z miejscowym Wybrzeżem. Jeźdźcy pod wodzą Stanisława Chomskiego są bardzo groźni na własnym torze. W I kolejce najwyższej klasy rozgrywkowej pokonali nad Bałtykiem naszpikowany gwiazdami Unibax Toruń 46:44. Tak więc „biało-zieloni” muszą mieć się na baczności. Miejmy również nadzieję, że w tym spotkaniu wystartują Grigorij Łaguta i Michael Jepsen Jensen.
SPAR Falubaz Zielona Góra:
1. Patryk Dudek 12+2 (1*,3,2*,3,3)
2. Andreas Jonsson 9+1 (2,1,3,2*,1)
3. Piotr Protasiewicz 10+1 (3,2*,1,3,1)
4. Aleksandr Łoktajew 4 (1,3,0,0)
5. Jarosław Hampel 12 (2,2,2,3,3)
6. Adam Strzelec 0 (0,w,0)
7. Kamil Adamczewski 3+1 (2,1*,0)
KantorOnline Włókniarz Częstochowa:
9. Rune Holta 3+1 (0,1,2*,0,-,-)
10. Grigorij Łaguta Z/Z
11. Peter Kildemand 14 (0,2,3,3,2,2,2)
12. Rafał Szombierski 7+1 (2,0,3,1,1*,0)
13. Grzegorz Walasek 11 (3,3,1,1,1,2,0)
14. Rafał Malczewski 1 (1,0,-)
15. Artur Czaja 4+1 (3,0,0,1*)
Wyścig po wyścigu:
1. Walasek (67,15), Jonsson, Dudek, Holta 3:3
2. Czaja (67,82), Adamczewski, Malczewski, Strzelec 4:2 (7:5)
3. Protasiewicz (66,75), Szombierski, Łoktajew, Kildemand 2:4 (9:9)
4. Walasek (66,29), Hampel, Adamczewski, Czaja 3:3 (12:12)
5. Dudek (66,27), Kildemand, Jonsson, Szombierski 2:4 (14:16)
6. Łoktajew (66,56), Protasiewicz, Walasek, Malczewski 1:5 (15:21)
7. Kildemand (66,54), Hampel, Holta, Strzelec (w/2min) 4:2 (19:23)
8. Jonsson (67,21), Dudek, Walasek, Czaja 1:5 (20:28)
9. Szombierski (67,32), Holta, Protasiewicz, Łoktajew 5:1 (25:29)
10. Kildemand (66,72), Hampel, Szombierski, Adamczewski 4:2 (29:31)
11. Protasiewicz (67,27), Jonsson, Walasek, Holta 1:5 (30:36)
12. Dudek (66,42), Klidemand, Czaja, Strzelec 3:3 (33:39)
13. Hampel (66,67), Kildemand, Szombierski, Łoktajew 3:3 (36:42)
14. Hampel (66,88), Walasek, Jonsson, Szombierski 2:4 (38:46)
15. Dudek (66,69), Kildemand, Protasiewicz, Walasek 2:4 (40:50)
Sędziował: Tomasz Proszowski
NCD: Patryk Dudek w wyścigu piątym (66,27)
Widzów: ok. 15 000
ZDJĘCIE: Grzegorz Przygodziński
Brak liderów w drużynie Włókniarza, nie osłabił ducha walki zawodników.
NORBERT GIŻYŃSKI