By zakończyć temat przydrożnych “śladów” atakowania przez Niemców uciekających przed ich wojskiem mieszkańców naszego regionu, trzeba jeszcze przypomnieć miejsce na poboczu szosy między Skowronowem a Piaskiem pod Janowem. Tutaj, na poboczu szosy nr 76, stoi misterny krzyż żeliwny na betonowym postumencie (zdj. 1). Upamiętnia on miejsce śmierci kilku osób w czasie ataku niemieckiego lotnika na kolumnę uciekinierów. Również od niemieckiej bomby lotniczej zginęła 13-letnia Helena Braksator z Przyrowa. Stało się to 2 września ’39 w czasie bombardowania wieży miejscowego kościoła, która mogła stanowić punkt obserwacyjny dla polskich żołnierzy. Dziewczynka ta zginęła w pierwszych dniach wojny, lecz spoczywa razem ze swym bratem – Franciszkiem, który został zamordowany w ostatnich dniach wojny, mając wtedy 24 lata. Był on jedną z wielu ofiar okrutnej akcji Niemców przeprowadzonej w Przyrowie – 8 stycznia 1945 roku – o której więcej w późniejszym czasie. Obecnie rodzeństwo to spoczywa wraz ze swymi rodzicami w odnowionej ostatnio mogile (zdj.2), na której znajduje się też płyta poświęcona ppor. Zygmuntowi Czajkowskiemu – żołnierzowi Armii Krajowej, który został zamordowany przez UB w roku 1952. Cdn.
ANDRZEJ SIWIŃSKI